Ślesiński Festiwal Piwa po raz piąty. Klimatyczna impreza na plaży
Materiał promocyjny
Niezwykły klimat, relaks i muzyka. Na ślesińskiej plaży już po raz piąty odbywa się Festiwal Piwa.
Przy Ośrodku Sportu i Rekreacji w Ślesinie wczoraj koncertowano, a dzisiaj odbyły się tam flanki, joga na plaży oraz pierwsza piwna mila. Ta ostatnia okazała się być niecodziennym biegiem, w którym wzięło udział ponad 70 osób. Zgodnie z jego zasadą uczestnicy musieli przed startem wypić piwo i kolejne po każdym okrążeniu.
- To była bardziej zabawa, niż bieg na poważnie - mówi Marek Ejma, ślesiński radny i pomysłodawca festiwalu. - Mamy festiwal piwa, ale jest to impreza kulturalno-rozrywkowa z atrakcjami dla dzieci. Jest pełnia sezonu, wakacje i mamy wielu turystów, którzy tutaj miło spędzają czas. Z roku na rok frekwencja na festiwalu jest coraz wyższa - dodaje.
Burmistrz Mariusz Zaborowski podkreśla, że Ślesiński Festiwal Piwa wpisał się już w kalendarz gminnych wydarzeń.
- To jest inna impreza niż Dni Ślesina i trzeba to powiedzieć, nieprównywalnie tańsza. Muzyka jest różnoraka, każdy coś znajdzie dla siebie. Ludzie chcą spędzić dzień, weekend w fajnym miejscu. Tutaj nie ma żadnych burd, rozrób. Wszyscy mogą się zrelaksować - mówi Mariusz Zaborowski.
W sobotę na festiwalowej scenie zaprezentowali się: Maksymilian Łapiński - finalista ostatniej edycji „Voice od Poland”, Kasia Tontor oraz gwiazda wieczoru - Gooral. Niedziela natomiast ma być „leniwa”. Od godz. 12.00 do 20.00 działać będzie chilloutowe miasteczko ze strefą food trucków. Nie zabraknie też gier i zabaw na plaży.
fot. LM.pl, Marek Ejma, Henryk Zajfert
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.