Posłowie w prokuraturze z zawiadomieniem ws. R. Popkowskiego

Posłanka Paulina Hennig-Klosa oraz poseł Tomasz Nowak złożyli dziś w Prokuraturze Rejonowej w Koninie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Roberta Popkowskiego. Sprawa dotyczy życzeń urodzinowych jakie radny sejmiku złożył radnemu miasta Konina – Jackowi Kubiakowi.

Robert Popkowski, szef wielkopolskich struktur Solidarnej Polski oraz radny sejmiku wielkopolskiego i prawdopodobnie kandydat w najbliższych wyborach parlamentarnych, zamieścił w mediach społecznościowych życzenia m.in. „wytępienia czerwonej i tęczowej zarazy”. Słowa te skierował do Jacka Kubiaka, który wcześniej również w mediach społecznościowych w podobnym tonie skomentował jeden z artykułów. To wszystko odbiło się szerokim echem i spotkało ze zdecydowanym sprzeciwem Konińskiego Kongresu Kobiet oraz komitetu organizacyjnego Marszu Tolerancji, którzy wydali w tej sprawie oświadczenie.

Dzisiaj przed wejściem do Prokuratury Rejonowej w Koninie posłanka .Nowoczesnej – Paulina Hennig-Kloska oraz poseł Platformy Obywatelskiej – Tomasz Nowak, poinformowali o złożeniu zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

- Te słowa są dla nas tak skandaliczne i niebezpieczne, że stwierdziliśmy iż nie możemy przejść obok nich obojętnie. W naszej ocenie mogą one stanowić nawoływanie do popełnienia przestępstwa w rozumieniu artykułu 255 Kodeksu Karnego oraz nawoływania do nienawiści w rozumieniu artykułu 256 Kodeksu Karnego – mówi Paulina Hennig-Kloska.

- Po śmierci Pawła Adamowicza złożyłem solenną przysięgę, że będę występował przeciwko mowie nienawiści. Każdy człowiek ma swoją godność i ma być zaopiekowany przez państwo Polskie – mówi Tomasz Nowak. - Bez względu na kolor, który jest tak czy inaczej sprecyzowany, za tymi kolorami stoją konkretni ludzie. To co zrobił pan radny jest karygodne. Apeluję, żeby użył słowa przepraszam i wycofał się z tych haniebnych słów – dodaje.

Urodzinowy wpis zniknął w profilu Roberta Popkowskiego, ale to sprawy nie kończy.

- Te słowa padły, poszły w świat i mogły doprowadzić do pogłębienia wojny polsko-polskiej. My nie pozwolimy na to, żeby szczuć Polaków na siebie. Takie słowa doprowadzają do tego, że Polacy rzucają do siebie cegłami. Nie każdy musi chodzić na marsze równości, ale każdy musi szanować drugiego człowieka – mówi Paulina Hennig-Kloska.

Parlamentarzyści liczą, że złożonym dziś doniesieniem do prokuratury skłonią radnego Roberta Popkowskiego do autorefleksji i przeprosin.