Lewica zebrała dziesięć tysięcy podpisów i walczy o dwa mandaty

- Wyborcy stwierdzili, że chcą nam dać szansę - mówi o zebranych dziesięciu tysiącach podpisów Paulina Nowak, numer jeden na liście Lewicy do Sejmu. Nie wiadomo jeszcze, kogo Lewica poprze w wyborach do Senatu.

W piątkowe popołudnie koalicja Razem, Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz Wiosny przedstawiła swoich kandydatów do Sejmu w najbliższych wyborach parlamentarnych. Partiom udało się zebrać łącznie dziesięć tysięcy podpisów pod listami kandydatów. - Jestem tym faktem niezmiernie zachwycona, ponieważ udało się nam uzyskać co najmniej dwukrotne poparcie w tak krótkim czasie. Oznacza to, że wyborcy stwierdzili, że chcą nam dać szansę, że Lewica ma bardzo duże poparcie w okręgu - mówiła podczas konferencji prasowej Paulina Nowak, numer jeden na liście do Sejmu.

Pochodząca ze Słupcy Nowak, działaczka partii Razem, otwiera sejmową listę Lewicy. Z drugiego miejsca startować będzie Tadeusz Tomaszewski, radny sejmiku wielkopolskiego z SLD. Trzecie miejsce przypadło Andrzejowi Wnukowi, to lider Wiosny w powiecie wrzesińskim. Z czwartej pozycji wystartuje Ryszard Nawrocki, wieloletni wójt gminy Stare Miasto, a obecnie radny powiatu konińskiego. Jeszcze dalej znaleźli się Robert Galęba z powiatu kolskiego i Kacper Parol z powiatu gnieźnieńskiego, a listę zamyka Dariusz Wilczewski, były zastępca prezydenta Konina. Łącznie na listach jest siedmiu kandydatów SLD, czterech z partii Razem, czterech z Wiosny i trzech bezpartyjnych rekomendowanych przez SLD.

- Będziemy walczyć o to, żeby nastąpiła nowa jakość w polityce. Chcemy, by lewica została dostrzeżona - deklaruje Paulina Nowak, a pytana o cel na najbliższe wybory odpowiada: - Walczymy o dwa mandaty, chcemy wyniku dwucyfrowego. 

Wśród postulatów Lewicy jest m.in. zwiększenie dostępności transportu publicznego, zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia do siedmiu procent PKB, godne warunki pracy, zwiększenie uprawnień PIP, wyższa płaca minimalna, przywrócenie zabranych świadczeń dla mundurowych, czy wprowadzenie możliwości przejścia na emeryturę po 35 latach pracy dla kobiet i 40 dla mężczyzn.

- Jako samorządowiec będę zwracał uwagę na elementy, które dotyczą życia poszczególnego mieszkańca. Musimy być nieobojętni na arogancję wobec mieszkańców. Dzisiaj są ,,my" i ,,oni". Nie można dzielić ludzi, tworzymy jeden kraj. Gdyby traktował ludzi na tych lepszego i gorszego sortu to nie byłbym wójtem szesnaście lat - mówił podczas konferencji Ryszard Nawrocki.

Nie wiadomo na razie, co z poparciem Lewicy dla jednego kandydata opozycji na listach do Senatu. - Wczoraj odbyło się posiedzenie władz krajowych SLD. Rozmawialiśmy na ten temat. Nie jesteśmy jako koalicja Lewicy zadowoleni z końcowych ustaleń z Koalicją Obywatelską. Część domówionych spraw nie jest dotrzymywana - mówił podczas konferencji Tadeusz Tomaszewski. 

Wiadomo, że w okręgu gnieźnieńskim (który obejmuje m.in. Słupcę) Lewica poprze Pawła Arndta, kandydata PO. W okręgu konińskim Koalicja Obywatelska zaprezentowała Macieja Sytka jako swojego kandydata, ale Lewica na razie nie deklaruje jego poparcia. - Po zarejestrowaniu list się wypowiemy, który z kandydatów będzie miał nasze poparcie - mówił Ryszard Nawrocki.