III liga. Tylko punkt Sokoła Kleczew. Rzut karny i samobój

Drugi mecz bez zwycięstwa z rzędu zanotował Sokół Kleczew. Na własnym terenie drużyna Łukasza Cichosa zremisowała z Gromem Nowy Staw 1:1.

Kleczewianie byli faworytem sobotniego starcia, podejmowali bowiem zespół z okolic strefy spadkowej. Na własnym terenie Sokół w tym sezonie punkty stracił zaledwie raz, kibice mogli więc liczyć na to, że Grom Nowy Staw wyjedzie z Kleczewa z niczym.

Pierwsza połowa sobotniego meczu była dość wyrównana, ale to gospodarze strzelili gola. W 26. minucie bramkarz Gromu faulował Filipa Brzostowskiego, a bramkę z rzutu karnego zdobył Sebastian Śmiałek. Do przerwy Sokół prowadził 1:0, choć Grom miał swoje sytuacje bramkowe. 

Po zmianie stron korzystny dla kleczewian rezultat utrzymał się do 74. minuty. Po dograniu Igora Michalskiego niefortunną interwencję zanotował Jakub Banach, umieszczając piłkę we własnej siatce. Piłkarzom Sokoła nie starczyło już czasu, by znów wyjść na prowadzenie i ostatecznie w starciu z Gromem kleczewianie wywalczyli tylko jeden punkt.

Był to drugi mecz z rzędu bez wygranej Sokoła w lidze. Jak na razie kleczewianie utrzymali piąte miejsce w tabeli, ale jeżeli w niedzielę swój mecz wygra Kotwica Kołobrzeg, Sokół spadnie na szóstą pozycję. Kolejny mecz w przyszłą sobotę. Kleczewianie zagrają na wyjeździe właśnie w Kołobrzegu.

Sokół Kleczew - Grom Nowy Staw 1:1 (26' Sebastian Śmiałek - 74' Jakub Banach)

Sokół Kleczew: Dawid Kołodziejczak – Tomasz Koziorowski (55' Konrad Kobylarek), Sebastian Śmiałek, Jakub Banach, Michał Kozajda, Jakub Groszkowski, Michał Wolinowski, Filip Brzostowski, Jakub Dębowski (66' Dominik Drzewiecki), Norbert Grzelak, Paweł Piceluk.

źródło: sokol.kleczew.pl