Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościPodczas ostatków dotkliwie pobił gospodarza. Zapadł wyrok

Podczas ostatków dotkliwie pobił gospodarza. Zapadł wyrok

Dodano: , Żródło: LM.pl
Podczas ostatków dotkliwie pobił gospodarza. Zapadł wyrok

Na 5 lat pozbawienia wolności skazał Sąd Okręgowy w Koninie 28-letniego Emila M., który dotkliwie pobił ojca swojej byłej dziewczyny. Mężczyzna kilkanaście dni spędził na oddziale intensywnej opieki medycznej.

Wszystko wydarzyło się na początku marca tego roku. Emil M. wspólnie z rodzicami pojawili się w ostatki w domu Marka i Jadwigi I. w miejscowości Sadlno, gm. Wierzbinek. Rodziny znały się, bo 28-latek wcześniej spotykał się z córką państwa I. Spotkanie towarzyskie było suto zakrapiane alkoholem. Między godz. 1.00, a 2.00 w nocy doszło do zatargu między Emilem M., a Markiem I. Młody mężczyzna twierdził przed sądem, że powodem tego było złapanie go przez Marka I. za genitalia. Emil M. uderzył Marka I., a kiedy ten się przewrócił zaczął go bić i kopać.

O awanturze policję powiadomili sąsiedzi. Kiedy mundurowi pojawili się na miejscu, w mieszkaniu panował chaos.

- W pokoju pod stołem zauważyłem leżącego mężczyznę, który miał zakrwawioną twarz. Sprawdziłem czynności życiowe. Oddychał. Wezwałem pogotowie – mówił dziś przed sądem jeden z funkcjonariuszy. - W mieszkaniu było dużo śladów krwi. Emil M. przyznał się do pobicia. Siedział w kuchni przy oknie. Był spokojny i nie stawiał oporu – dodał.

Marek I. z niewydolnością oddechową, złamaniami kości twarzoczaszki i stłuczeniem mózgu trafił na oddział intensywnej opieki medycznej. Przez kilkanaście dni był nieprzytomny.

- To były obrażenia ciężkie, realnie zagrażające życiu. Żona pokrzywdzonego chcąc obronić męża otrzymała również ciosy od oskarżonego – podkreślała w mowie końcowej prokurator Krystyna Kasprzak. - Ta agresja nie mogła być niczym uzasadniona. Oskarżony ma szczęście, że pokrzywdzony przeżył – dodała.

Zarówno prokurator jak i obrońca oskarżonego podkreślali, że wszyscy przebywający feralnego wieczoru w domu państwa I. byli pod wpływem alkoholu. Po przewiezieniu ich do komisariatu, badanie alkomatem wykazało ponad dwa promile alkoholu. To, jako jedną z okoliczności łagodzących podniósł obrońca Emila M., który podkreślał, że 28-latek został sprowokowany.

- Marek. I. mnie molestował. Gdyby nie on, do niczego by nie doszło. Broniłem się. Pani I. nie uderzyłem – mówił w ostatnich słowach Emil M. - Proszę o łagodny wymiar kary – dodał.

Prokurator za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu wniosła o karę 5 lat pozbawienia wolności i 5 tys. zł nawiązki na rzecz Marka I. Natomiast za naruszenie czynności ciała Jadwigi I. - 6 miesięcy pozbawienia wolności i nawiązki na jej rzecz w kwocie 1 tys. zł. Obrońca Emila M. natomiast wnosił o uniewinnienie swojego klienta od zarzutu pobicia Jadwigi I. oraz nadzwyczajne złagodzenie kary w przypadku spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu Marka I.

Ostatecznie sąd zdecydował o uznaniu Emila M. winnym obu czynów i skazał go łącznie na karę 5 lat pozbawienia wolności oraz nawiązkę 5 tys. zł na rzecz Marka I. oraz 1 tys. zł na rzecz Jadwigi I.

- Sąd nie miał wątpliwości, że oskarżony dopuścił się oby przestępstw. Różnice wynikają z motywów – mówiła sędzia Anna Klimas. - Marek. I. nie pamięta zdarzenia. Przekaz Jadwigi I. jest zdaniem sądu obiektywny. Zdaniem sądu reakcja oskarżonego była nieadekwatna do sytuacji. Oskarżony ma problem z opanowaniem emocji. Takich agresywnych postaw, jak wynika z relacji świadków, było dużo. Kara 5 lat pozbawienia wolności będzie zdaniem sądu adekwatna – dodała.

Wyrok jest nieprawomocny.

Podczas ostatków dotkliwie pobił gospodarza. Zapadł wyrok
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole