Nocą w Puszczy Bieniszewskiej. Drugi raz wystartował gRUNt
124 zawodników wystartowało w niedzielę w II Biegu Nocnym gRUNt. Na dziesięciokilometrowej trasie rywalizowali biegacze i uczestnicy marszu nordic walking.
Zadanie przed zawodnikami nie było łatwe, musieli bowiem poruszać się nocą po całkowicie ciemnej Puszczy Bieniszewskiej. Choć organizatorzy zawodów z ekipy gRUNt zadbali o odpowiednie oznakowanie trasy, każdy z uczestników i tak musiał mieć na wyposażeniu latarkę czołową. Na starcie zjawiło się ich sporo, bo aż 124 - 113 biegaczy i jedenastu uczestników marszu nordic walking.
W obu kategoriach do pokonania było dziesięć kilometrów. Wśród biegaczy najszybciej z tym dystansem uporał się Taras Kulaj, któremu zajęło to 38:04 min. Drugi Marcin Sakowski z Rychwała zanotował czas 40:26 min., a trzeci Krzysztof Sawicki z Kościelca - 40:38. Wśród kobiet pierwsze miejsce wywalczyła kolanka Marta Marszałek (45:13), druga była Agnieszka Wilczewska ze Strzałkowa (48:48), a trzecia - Anna Sikorska z Konina (52:08).
W marszu nordic walking najlepszy okazał się Marcin Radomski z Płocka. Przejście dziesięciu kilometrów zajęło mu 1:12:02. Wśród kobiet pierwsza była Żaneta Czerniejewska z Koła (trzecie miejsce w ogólnej klasyfikacji) z czasem 1:18:44.