Kazimierz Biskupi. Nowa remiza OSP? Gmina przejmie grunty

Na przejęcie gruntów o powierzchni dziewiętnastu arów przez gminę zgodzili się radni Kazimierza Biskupiego. To pierwszy krok do budowy nowej remizy OSP Kazimierz Biskupi.

Uchwała o przejęciu gruntów procedowana była podczas ostatniej sesji Rady Gminy Kazimierz Biskupi. Chodziło o dziewiętnastoarowy teren przy drodze w kierunku Kozarzewa, położony obok nieruchomości należących już do gminy. O zgodę na zakup gruntów apelował wójt Grzegorz Maciejewski. - Wiem, że są kontrowersje, jeżeli chodzi o budowę tego obiektu. 25 stycznia będzie walne zebranie OSP w Kazimierzu Biskupim, gdzie przedstawię propozycję budowy nowej remizy, która będzie zlokalizowana m.in. na tej nieruchomości. Decyzję podejmą druhowie i druhny. 

Sami strażacy na sesji również byli obecni. W ich imieniu głos zabrał Patryk Lewandowski. - Nie mamy mozliwości sie rozwijać. To jest remiza, w której kiedyś była stadnina dla koni - mówił o obecnej siedzibie w centrum Kazimierza Biskupiego. - Każdy kolejny zakup sprzętu, pozyskanie środków zewnetrznych wiąże się z tym, że się drapiemy po głowie, gdzie ten sprzęt mamy wstawić. Na ten moment sprzęt pożarniczy mamy rozlkowany w czterech miejscach. Nie ułatwia nam to pracy. Jeżeli podejmiecie decyzję negatywną, zabijecie w Kazimierzu Biskupim straż.

Jak dokładnie miałaby wyglądać nowa siedziba strażaków - to ma zaplanować specjalny zespół powołany przez wójta. Wiadomo, że przejęte grunty dają spore możliwości. Nowa remiza mogłaby mieć część bojową oraz część treningową, swoje miejsce miałaby również Orkiestra Dęta OSP Kazimierz Biskupi. Proces inwestycyjny potrwałby około trzy lata.

Radni do tego pomysłu ostatecznie się przychylili i zezwolili wójtowi na przejęcie gruntów. Nie bylo jednomyślni - jeden radny głosował przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosów. Decyzję radnych obecni na sesji strażacy przyjęli brawami.