Konin. Powstanie placu zabaw zależy od woli mieszkańców

Mieszkańcy ul. Armii Krajowej muszą wspólnie zdecydować, czy plac zabaw nieopodal ich bloków powstanie w tym roku. Miasto jest gotowe go postawić.

O sprawie likwidowanej piaskownicy, która była o 2,5 metra za blisko okien informowaliśmy we wrześniu ubiegłego roku. Mieszkańcy części bloków przy ul. Armii Krajowej podkreślali wówczas, że ich pociechy nie mają się gdzie bawić.

- Nie chodzi nam o nic wielkiego: małpi gaj, jakaś huśtawka, drabinki i piaskownica. Nie musi być ogrodzony. Ważne, żeby dzieci miały swoje miejsce. Mamy plac zabaw po drugiej stronie ulicy, ale stamtąd nasze dzieci są wyganiane – mówiła we wrześniu jedna z mam z ul. Armii Krajowej.

Wtedy też pojawiła się deklaracja wiceprezydenta Pawła Adamowa, że plac zabaw w tym miejscu powstanie. Mieszkańcy ul. Armii Krajowej spokojnie zatem czekali na uchwalenie budżetu na 2020 rok, ale teraz dowiedzieli się, że nie mają na co liczyć.

- Zostaliśmy kompletnie z niczym, tylko ławka i puste miejsce po jedynej piaskownicy – informuje jedna z mam.

Magistrat jednak ze swojej obietnicy się nie wycofuje. Budowę placu uzależnia nie od pieniędzy, a od woli mieszkańców.

- Wiemy, że są osoby, które tego chcą i są też takie osoby, które tego nie chcą. Wobec czego na najbliższym zebraniu Wspólnoty Mieszkaniowej, które odbędzie się w marcu bieżącego roku, pojawi się punkt dotyczący tej sprawy, aby mieszkańcy wspólnie mogli zdecydować o realizacji tego zamierzenia i lokalizacji spełniającej warunki techniczne i przez nich akceptowalnej – podkreśla Rafał Oblizajek, kierownik wydziału gospodarki komunalnej Urzędu Miejskiego w Koninie. - Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami prezydenta Pawła Adamowa, miasto jest gotowe aby w bieżącym roku w okolicy bloku Armii Krajowej 4 ustawić nową piaskownicę, ewentualnie także jakiś niewielki element zabawowy oraz dwa kosze – dodaje.

Na zdjęciu piaskownica, która została zlikwidowana