Nasze Sprawy. Rewolucja bez ofiar na konińskiej Starówce
Rewolucja komunikacyjna na Starówce obędzie się bez ofiar. Taką deklarację złożył wiceprezydent Konina Paweł Adamów, podczas programu Nasze Sprawy.
Uspokoił w ten sposób mieszkańców prowadzących sklepy przy ulicy Wiosny Ludów, którzy boją się, że ich ulica zostanie zamknięta.
Takiego pomysłu nie było i nie ma - zapewnił Adamów. ,Mamy plan, aby uspokoić ruch na Placu Wolności. Samochody dalej będą mogły jechać Wiosny Ludów aż do Placu i albo będą mogły skręcić w ulicę Śliską i ulicą Wodną dojechać do Mostu Toruńskiego, albo skręcić w lewo i zawrócić okrążając ratusz - tłumaczy.
Chodzi tylko o wyłączenie z ruchu prawej części Placu Wolności. Taką propozycję przedstawiono podczas ostatnich konsultacji w Centrum Organizacji Pozarządowych. Spotkanie pomogli zorganizować aktywiści ze Zmieniamy Konin. Do właścicieli i mieszkańców, przed konsultacjami, rozesłano zaproszenia, informowano także o nich na Facebooku. Odzew był duży. Przyszło wielu zainteresowanych. Każdy mógł wnieść uwagi do propozycji przygotowanych przez urzędników i przedstawić swoje uwagi i pomysły. Ci, do których informacja nie dotarła ciągle mogą zgłaszać się do magistratu, by wnosić swoje uwagi i zastrzeżenia.
- My również przygotowujemy nasz komentarz do propozycji Urzędu i cały czas można w tej sprawie kontaktować się z nami za pomocą Facebooka dodała Agata Kuźmińska ze Zmieniamy Konin.
W programie zajrzyliśmy do willi Janiny Perathoner, do Domu Zemełki i do budynku I LO.