Oddział dziecięcy otwarty. Na wyniki czeka już tylko wewnętrzny
Drugi z trzech zamkniętych oddziałów konińskiego szpitala rozpoczął dziś pracę. Na wyniki testów na koronawirusa czekają już tylko pacjenci i personel oddziału wewnętrznego.
Przypomnijmy, na początku tego tygodnia w konińskim szpitalu zamknięte zostały aż trzy oddziały - chorób płuc, wewnętrzny i dziecięcy. Już wczoraj pracę wznowił pierwszy z tych oddziałów, w piątek ponownie otwarty został natomiast oddział dziecięcy. - Dziś rano otrzymany komplet wyników udowodnił, że mamy czysty personel, nikt nie jest nosicielem, ani nie zakaża - mówił w piątkowym wydaniu programu ,,Nasze Sprawy" Piotr Czerwiński-Mazur, zastępca dyrektora konińskiej placówki. - Poczekamy jeszcze dwa, trzy dni za wynikami na oddziale wewnętrznym. Tam musi upłynąć nieco dłuższy czas od kontaktu z pacjentem z dodatnim wynikiem. To nie wynika z długiego oczekiwania na wynik, ale z konieczności pobrania w odpowiednim czasie próbek.
Obecnie w szpitalu w Koninie na wyniki testów czeka dziewiętnaście osób. Jedna osoba ma już stwierdzone zakażenie SARS-COV-2. To pacjent przywieziony do Konina z regionu kaliskiego. - Musieliśmy wspomóc nieco naszych kolegów z Kalisza. Tam, krótko mówiąc, mają armagedon już od dłuższego czasu. Region kalisko-pleszewski ma większego pecha od nas. My nie mamy takiej sytuacji, choć to wszystko może być przed nami - ocenia Piotr Czerwiński-Mazur.