Prosto przez 1400 km. Objedzie Polskę i pomoże Sebastianowi
Pół Polski chce przejechać rowerem Kamil Jaroszewski z Babiaka. To wyzwanie sportowe, ale i akcja charytatywna - przy okazji zbierane są pieniądze na pomoc dwunastoletniemu Sebastianowi Kozłowskiemu.
Wszystko zaczęło się w Szczecinie i w Szczecinie ma się zakończyć. W 2018 roku Kamil Jaroszewski z Babiaka (powiat kolski) rozpoczął objazd Polski dookoła rowerem. - Chciałem poznać swój kraj, różne miejsca nowe - mówi o swoim pomyśle. Najpierw przejechał 1155 km polskim wybrzeżem, od Szczecina do Krynicy Morskiej. Rok później pokonał Green Velo, czyli szlak rowerowy na wschodzie Polski, o długości niemal 2400 km. Łącznie przejazd tych dwóch odcinków zajął mu 30 dni.
Teraz chce dokończyć wyzwanie i domknąć objazd Polski. Zaczyna 27 lipca w Przemyślu, skąd chce przejechać górski odcinek polskiej granicy, a następnie część zachodnią. Trasa ma się kończyć w Szczecinie, czyli tam, gdzie Kamil dwa lata temu wyzwanie rozpoczął. Łącznie do przejechania jest ok. 1400 km. - Będzie to, podejrzewam, trasa najcięższa, ale i najpiękniejsza. Do przejechania są całe góry. Widoki będą przepiękne. Ja się widokami upajam i łapię siły, żeby jechać dalej - mówi o tegorocznym etapie.
Kamil rower zna świetnie. - Jeżdżę na rowerze od piętnastu lat. W ostatnich latach poleciałem już grubiej - śmieje się. Rowerowy wyprawy po Polsce, szczególnie po górach, rozpoczął z grupą MTB Koło Team, która wspiera go również w przygotowaniach do tegorocznego wyjazdu. - Tam będą góry, hopki, szutry, lasy. Jadę rowerem MTB. Na kolażówce trzeba trzymać się asfaltu, na MTB nie trzeba się obawiać, wjedzie się wszędzie - mówi Kamil. Oprócz codziennych treningów w tym roku zaliczył już kilka jednodniowych wypraw do polskich miast - Warszawy, Łodzi, Poznania, Wrocławia, Gdańska, czy Krakowa.
Na co dzień jest nie tylko fanem jazdy na rowerze, ale i Sokoła, polskiego rapera. - Wojtek jest taką osobą motywującą, by działać i zrobić coś w swoim życiu - mówi o swoim idolu Kamil Jaroszewski. Jak przyznaje, motywacja to klucz do sukcesu. - Nastawienie psychiczne jest najważniejsze w górach. Ale musisz mieć też wytrenowaną siłę.
Tym razem dodatkową motywacją będzie dla niego Sebastian Kozłowski. Dwunastolatek z Koła od grudnia walczy ze złośliwym nowotworem wątroby. W marcu przeszedł przeszczep tego organu, ale cały czas wymaga chemioterapii i opieki poradni transplantologicznej w Centrum Zdrowia Dziecka. Wyprawa Kamila Jaroszewskiego ma pomóc finansowo rodzinie chłopca.
- To jest pierwsza taka akcja. Swoją pasję mogę wykorzystać w celach dobroczynnych - ocenia Kamil Jaroszewski. W ramach pomocy pozyskał już sponsorów. Jedna z firm z Koła zobowiązała się do wpłaty złotówki za każdy przejechany przez Kamila kilometr, w przygotowaniu plakatu pomógł mu Szymon Łajdecki, a w treningu - Jacek Malinowski ,,Człowiek Guma". Urząd Miejski w Kole wysłał natomiast informację o akcji do Urzędów Miejskich na trasie przejazdu. Sam cyklista zachęca także do indywidualnych wpłat na rzecz Sebastiana.
Można to zrobić wpłacając pieniądze na konto o nr: 18 1090 1203 0000 0001 4489 9489. - Dziękuję bardzo wszystkim partnerom akcji za wsparcie oraz wszelką pomoc Sebastianowi - mówi Kamil Jaroszewski.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.