Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościDyskusja na posiedzeniu komisji o zmianie granic Konina

Dyskusja na posiedzeniu komisji o zmianie granic Konina

Dodano: , Żródło: LM.pl
Dyskusja na posiedzeniu komisji o zmianie granic Konina

Pięciu radnych komisji finansów i infrastruktury „za”, a czterech wstrzymało się od głosu w sprawie uchwały intencyjnej przystąpienia do procedury zmiany granic miasta Konina.

W ubiegłym tygodniu gruchnęła wiadomość, która zmroziła przede wszystkim włodarzy gmin Kazimierz Biskupi i Kramsk. Okazało się, że władze Konina chcą przejąć część ich terytoriów, a chodzi o: Posadę, Sokółki, Wieruszew, Wola Łaszczowa i Władzimirów (gmina Kazimierz Biskupi) oraz Rudzicę, Wolę Podłężną i Morzysław Kolonię (gmina Kramsk). Dzisiaj nad tym pomysłem pochylili się konińscy radni komisji finansów i infrastruktury, którzy mieli zaopiniować projekt uchwały.

- Chcemy otworzyć dyskusję na temat zasadności przyłączenia terenów tych dwóch gmin – zaczął Paweł Adamów, zastępca prezydenta Konina. - Infrastrukturę często o charakterze krajowym, finansujemy z własnego budżetu. Drogi wojewódzkie również. To odbywa się kosztem każdego mieszkańca Konina. Ten tak zwany osad podatkowy, płacony jest gdzie indziej. Coraz mniejsza liczba mieszkańców musi utrzymywać coraz bardziej rozbudowaną i coraz droższą infrastrukturę, która służy o wiele szerszemu gronu. Szczególnie mieszkańcom wskazanych przez nas terenów, które w naszym przekonaniu są sypialniami miasta Konina. Około 8 tysięcy samochodów dziennie wjeżdża od strony Posady i kilka tysięcy od strony Kramska. One wjeżdżają jak się jedzie do pracy i wyjeżdżają kiedy się wraca z pracy, co świadczy o tym, że życie społeczno-gospodarcze tych mieszkańców odbywa się w Koninie. Ten wniosek ma za zadanie usankcjonowanie pewnego stanu faktycznego, z którym mamy dzisiaj do czynienia – tłumaczył.

 

Wiceprezydent podniósł również kwestie zarzutów dotyczących chęci wyprowadzki z Konina.

- W moim przekonaniu głównym powodem były ceny nieruchomości. Nie jest tak, że wyprowadzali się, bo nie lubią Konina. Decydowały o tym obiektywne przesłanki – mówił Paweł Adamów. - Analizowaliśmy wiele różnych wariantów i zdecydowaliśmy się na dwie minimalne zmiany. Przygotowując te propozycje kierowaliśmy się głównie aspektami geograficznymi. Jadąc na Posadę, czy do Woli Podłężnej nie do końca wiadomo gdzie kończy się miasto Konin – dodał.

 

strona 1 z 3
strona 1/3
Dyskusja na posiedzeniu komisji. Radni o zmianie granic Konina
Dyskusja na posiedzeniu komisji. Radni o zmianie granic Konina
Dyskusja na posiedzeniu komisji. Radni o zmianie granic Konina
Dyskusja na posiedzeniu komisji. Radni o zmianie granic Konina
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole