Kleczew. Miejsce dawnego cmentarza żydowskiego zostało upamiętnione
Materiał promocyjny
Kamień z pamiątkową tablicą stanął we wtorek koło stadionu miejskiego w Kleczewie. W taki sposób społeczność gminna upamiętniła znajdujący się tam do II wojny światowej żydowski cmentarz.
Kleczew w przeszłości zamieszkany był przez bardzo liczną społeczność żydowską. W 1909 r. Żydzi stanowili nawet ponad połowę mieszkańców Kleczewa. Tę sytuację zmieniła II wojna światowa i Holokaust. Naziści nie tylko wymordowali samych Żydów, ale zbeszcześcili również ich cmentarz, stawiając na tym miejscu stadion, który istnieje do dzisiaj. Przy okazji przebudowy obiektu, która rozpoczęła się w 2017 r., władze gminy Kleczew zobowiązały się do upamiętnienia historii tego miejsca. Dokonało się to we wtorek, a kulminacją obchodów Kleczewskiego Dnia Upamiętnienia Społeczności Żydowskiej było odsłonięcie kamienia z pamiątkową tablicą, który stanął na terenie stadionu.
- Z nieukrywaną radością chcę przekazać, że dziś wywiązujemy się z tych zobowiązań. Nie tylko dlatego, że takie były ustalenia, ale dlatego, że chcieliśmy to zrobić
- mówił podczas uroczystości burmistrz Kleczewa Mariusz Musiałowski.
- Odsłonimy dziś tablicę, by szerzyć pamięć, szerzyć świadomość wśród mieszkańców gminy Kleczew, by uniknąć zapomnienia tego, co tu się znajdowało.
W uroczystości uczestniczyli włodarze gmin regionu konińskiego oraz przedstawiciele społeczności żydowskiej. - W religii mojżeszowej nie ma ekshumacji, nie ma kremacji. Jest to miejsce święte - mówiła Alicja Kobus, Przewodnicząca Gminy Żydowskiej w Poznaniu.
- Burza dziejów sprawiła, że jesteśmy w takim miejscu, z takimi obiektami. Burza dziejów przeszła, pokolenia przeszły. Ale pamięć niech zostaje o dawnych mieszkańcach tej pięknej miejscowości Kleczew. Niech im Hashem błogosławi, by im się dobrze działo.
Okazjonalny list do społeczności Kleczewa wystosował również ambasador Izraela w Polsce Alexander Ben Zvi. Poruszające świadectwo w drugim liście przedstawił natomiast prof. Tuvia Horev. To potomek kleczewskich Żydów - jego matka cudem uniknęła Holokaustu, emigrując z Polski zaledwie chwilę przed początkiem II wojny światowej. Prof. Tuvia Horev po latach zaczął badać losy swoich przodków.
- Wzniesienie pomnika oddaje sprawiedliwość nie tylko mieszkańcom Kleczewa, ale i pobliskich miejscowości oraz wszystkim Żydom, ofiarom Holokaustu, którzy żyli na tym terenie i nigdy nie dostąpili przywileju bycia pochowanym.
Kamień gminie Kleczew przekazała kopalnia KWB Konin.
- Kiedyś tego serca brakowało, było mało. Ten pomnik ma kształt serca i symbolizuje serce, które pozostanie na wieki i będzie trwać długo, długo po nas - tłumaczył Tadeusz Michalski z UGiM w Kleczewie, który koordynował powstanie pomnika. Na kamieniu umieszczona została tablica z napisem w trzech językach (polskim, angielskim i hebrajskim): ,,Pamięci Żydów kleczewskich. W tym miejscu żydowscy mieszkańcy Kleczewa założyli cmentarz. Zniszczony w czasach Zagłady, w latach 1939 - 1940. Niech ich dusze mają udział w życiu wiecznym." Odsłonięcia pomnika dokonali Mariusz Musiałowski i Alicja Kobus, pod tablicą zapalone zostały znicze, a na wierzchu pomnika uczestnicy uroczystości złożyli mniejsze kamienie, upamiętniając zmarłych zgodnie z żydowską tradycją.
W ramach Kleczewskiego Dnia Upamiętnienia Społeczności Żydowskiej odbyła się również prelekcja Anny Dybały-Pacholak z Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN oraz Macieja Grzeszczaka z Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej w Kleczewie pt. „Mniejszości wyznaniowo-narodowościowe w Kleczewie na tle regionu konińskiego”. Rozstrzygnięty został również konkurs multimedialny i odbyła się debata o tolerancji. Uczestnicy uroczystości oddali również hołd pomordowanym Żydom w lesie Krążel.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.