Kleczew. Prokurator umorzył śledztwo ws. radnego Mariana K.
Poświadczył nieprawdę, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, ale jego czyn miał małą społeczną szkodliwość. Śledztwo ws. Mariana K., radnego Kleczewa, zostało umorzone.
Jak informowaliśmy na początku października, Marianowi K., radnemu Rady Miejskiej w Kleczewie, Prokuratura Rejonowa w Koninie postawiła dwa zarzuty niekorzystnego rozporządzenia mieniem gminy. Radny miał dwukrotnie - 25 czerwca i 20 sierpnia 2019 r. - godzinę przed rozpoczęciem posiedzenia podpisać listy obecności Komisji Porządku Publicznego po czym nie stawić się na obradach tej komisji. W wyniku tego działania otrzymał dietę w pełnej wysokości, zamiast pomniejszonej o pięć procent (łącznie 128,84 zł).
27 października Prokuratura Rejonowa w Koninie umorzyła śledztwo z uwagi na znikomą społeczną szkodliwość czynu. Jak wykazali śledczy radny ,,składając podpisy na kartach obecności poświadczył nieprawdę, a zarazem działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, bowiem był świadomy, iż potwierdzona nieobecność na posiedzeniu skutkuje pomniejszeniem przysługującej mu diety, jak również, że poświadczenie nieprawdy na listach obecności wprowadzi w błąd konkretne organy Urzędu Gminy i Miasta Kleczew, skutkiem tego doprowadzi do faktycznego wypłacenia mu nienależnych diet".
Dlaczego prokurator zdecydował się śledztwo umorzyć? Jak wynika z uzasadnienia, radny przedstawił opinię prawną, według której nie istnieją szczegółowe uregulowania dot. wypłacania diet w przypadku tylko częściowej obecności na posiedzeniu. 20 sierpnia Marian K. na komisji się natomiast zjawił, przebywał chwilę, po czym wyszedł. Jak wykazuje również prokurator: ,,W protokole z posiedzenia komisji stwierdzana jest niezgodność protokołu z jego załącznikiem, który stanowi lista obecności uczestników posiedzenia. Przewodniczący posiedzenia powinien sprostować ten fakt, sporządzić nową listę obecności, a jeżeli zauważy ten fakt po posiedzeniu komisji winien zasygnalizować to w dziale księgowości, w którym naliczane są diety".
Okolicznością wpływającą na umorzenie był również fakt, że radny szkodę naprawił. W lutym i czerwcu tego roku przelał odpowiednio 67,25 zł i 67,86 zł (różnicę pomiędzy należną, a pobraną dietą wraz z odsetkami) na konto gminy. - Oceniając rozmiar szkody, jaka została spowodowana przez podejrzanego, która została przez niego w całości naprawiona, stwierdzić należy, iż jej uszczuplenie nie naraziło w sposób istotny budżetu gminy Kleczew na straty - przekonuje prokurator w uzasadnieniu.
Postanowienie nie jest prawomocne, obie strony mogą się jeszcze złożyć na nie zażalenie.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.