Koń wrócił na skwer. Trwają ostatnie prace przy fontannie
Przedświąteczny prezent dla mieszkańców Konina. Na skwer w centrum miasta wróciła rzeźba konia. Fontannę w pełnej krasie będzie można zobaczyć dopiero za kilka dni.
W połowie października minął rok, od kiedy grupa mężczyzn w wieku od 21 do 23, po wizycie w konińskich klubach, postanowiła „dosiąść” konia na skwerze przed Konińskim Domem Kultury. Kiedy weszły na nią trzy osoby, nogi konia się złamały. Wtedy jeden z mężczyzn zaczął szarpać rzeźbą i doprowadził do całkowitego złamania nóg i przechylenia konia. Sprawcy uszkodzili również oświetlenie fontanny i zniszczyli dysze do wody. Koń został zdemontowany i czekał na naprawę.
Pod koniec września tego roku okazało się, że remont fontanny pochłonie 141 tys. zł. Darowiznę na ten cel przekazały spółki miejskie. Zastępca prezydenta Konina – Paweł Adamów, zapowiedział wówczas, że miasto będzie dochodziło swoich roszczeń od wandali w sądzie. Naprawa fontanny ruszyła jesienią. Dzisiaj na cokół wrócił koń. Prace przy montażu rzeźby potrwają jeszcze do piątku. W sobotę ma zniknąć plandeka i ogrodzenie wokół fontanny i konia.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.