Wilczyn. Opłata za śmieci wzrośnie. Większa ulga za kompostownik

Do 19 zł wzrośnie miesięczna opłata od osoby za segregowane śmieci w gminie Wilczyn. Jednocześnie Rada Gminy Wilczyn podwyższyła ulgi za kompostowanie do 3,5 zł.

Podobnie, jak rok temu, wójt gminy Wilczyn zaproponował aktualizację stawek miesięcznych opłat za śmieci. Od nowego roku opłata od osoby miała wynosić 20 zł za śmieci niesegregowane, a kara za niesegregowanie śmieci - 60 zł. Jednocześnie wójt zaproponował podwyższenie ulgi za kompostowanie do 2 zł. Wcześniej stawki wynosiły 14 i 42 zł, a ulga - 1 zł. Nowe stawki wzbudziły sprzeciw radnych. - Nie czuję się upoważniony do tego, żeby podnieść mieszkańcom opłaty o 6 zł. Nie wiem skąd te wyliczenia - mówił radny Zbigniew Rachuba.

Po długiej dyskusji i składanych różnych propozycjach wysokości opłat, radni jednomyślnie przyjęli nowe stawki. Za śmieci segregowane mieszkańcy gminy zapłacą 19 zł, za brak segregacji kara wynosić będzie 57 zł, a ulga za kompostowanie wzrośnie do 3,5 zł. 

Wójt Grzegorz Skowroński wyjaśniał, że podwyżka wynika z kilku faktów. Po pierwsze - wzrosła po prostu ilość produkowanych przez mieszkańców śmieci, przede wszystkim odpadów zmieszanych. Jeszcze w 2017 r. było to łącznie 360 ton, a już w 2020 r. (tylko do listopada) - 476 ton. Do tej pory gmina płaciła firmie wywożącej odpady komunalne stawkę ryczałtową od mieszkańca na podstawie deklaracji z gospodarstw domowych. Teraz zaś to się zmieni, opłaty będą naliczane od tony odpadów. Wynika to z narzuconych odgórnie zmian w prawie. Więcej produkowanych śmieci to większa płatność, którą musi ponieść gmina, a co za tym idzie - większa opłata dla mieszkańców. 

Wójt Grzegorz Skowroński wyliczał też radnym, o ile wzrosły opłaty, jakie ponosi gmina, za wywóz śmieci w tym roku. Największy wzrost zanotowany został w odpadach bio - gmina Wilczyn płaci o ponad 71 tys. zł więcej, niż rok temu. Za odpady zmieszane - ponad 30 tys. zł więcej, za szkło - niemal 5,5 tys. zł więcej, za plastik ponad 2,8 tys. zł więcej, a za papier niemal 1,3 tys. zł więcej. - Chętnie utrzymałbym stawkę, którą teraz mam. Ale sami widzicie, ile musimy dopłacić - przekonywał wójt radnych. 

Wzrost opłat to też wina luki w systemie i zachowań części mieszkańców. Jak wyliczał Grzegorz Skowroński, w deklaracjach śmieciowych wykazanych jest ok. tysiąca mniej osób, niż wynosi liczba mieszkańców gminy (to blisko 17%). Część osób faktycznie w gminie nie mieszka, część - pewnie mieszka, ale w deklaracjach nie jest wykazana. Sytuację dodatkowo pogorszyła pandemia. Część mieszkańców, np. studentów, czy osób pracujących zagranicą, którzy w normalnej sytuacji rzeczywiście śmieci produkowałaby w innym miejscu, teraz przebywała w domu. Ale w deklaracji wykazani nie byli i za wywóz śmieci nie płacili.

Radni apelowali do wójta o zwiększone kontrole, zarówno dot. deklaracji liczby mieszkańców w gospodarstwach domowych, ale i również tego, czy mieszkańcy rzeczywiście śmieci segregują. Radny Rachuba przywoływał przykład gminy Golina, gdzie takie kontrole były przeprowadzone. - I mieszkańcy się wystraszyli - mówił. Wójt Grzegorz Skowroński zapowiedział działania mające uszczelnić system: - Zrobimy kontrolę. Wielu mieszkańców na dół pojemnika wstawia coś, czego nie powinni i u góry to przykrywa. 

Na kolejne półtora roku gmina Wilczyn potrzebuje na wywóz śmieci 1,6 mln zł. Wynika to z ogłoszonego ostatnio przetargu. Obie firmy, które się do przetargu zgłosiły, podały podobne kwoty. Tańsza oferta, przedsiębiorstwa z Kazimierza Biskupiego, opiewała na kwotę ponad 1 610 400 zł.