Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Popkowski, a następnie Korytkowski. Kandydaci odpowiedzą na wasze pytania

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościRadni Solidarnej Polski budują nam stadion. Oby nie tak, jak dworzec [FELIETON]

Radni Solidarnej Polski budują nam stadion. Oby nie tak, jak dworzec [FELIETON]

Dodano: , Żródło: LM.pl
Radni Solidarnej Polski budują nam stadion. Oby nie tak, jak dworzec [FELIETON]

Od kilku miesięcy Jacek Kubiak i Robert Popkowski, radni Solidarnej Polski, chwalą się pozyskaniem środków na przebudowę stadionu w Koninie. We wrześniu ich polityczny kolega, Janusz Kowalski, zapowiadał budowę dworca. Do dziś nie ruszyła.

- Trójka wytrwałych dopięła swego - budowa stadionu rusza - ogłosił z dumą radny wojewódzki Robert Popkowski z Solidarnej Polski wraz z radnym miejskim Jackiem Kubiakiem (też z Solidarnej Polski) i konińskim kibicem Wojtkiem Ruminkiewiczem (nie z Solidarnej Polski, ale solidarnie Solidarną Polskę wspierającym). Cała trójka tę dobrą nowinę ogłasza od kilku dobrych miesięcy. Na czym ta wytrwałość panów miała polegać - nie wyjaśniają. No chyba, że na wytrwałym nagrywaniu filmów na FB.

Witold Nowak, zastępca prezydenta Konina, w komentarzu pod tym filmem zauważył, że panowie wiele w tej sprawie nie zrobili. I jak z naszą konińską władzą zgadzać się nie lubię, tak w tym przypadku muszę. Projekt przebudowy stadionu przygotowało miasto. Wniosek do Ministerstwa Sportu o środki z programu na inwestycje o szczególnym znaczeniu dla sportu, złożyło miasto. Ministerstwo żadnych środków jeszcze nie przyznało, wniosek czeka na rozpatrzenie, a prace, które już się rozpoczęły, najpierw wykonywali swoimi siłami pracownicy MOSiR, a teraz zewnętrzna firma, ale za pieniądze z budżetu miasta.

Radni i sympatycy Solidarnej Polski swój sukces głoszą, jak można mniemać, bo te środki, których Konin jeszcze nie dostał, ale może dostanie, ministerstwo przyzna właśnie dzięki nim. Czy tym samym radny Popkowski, radny Kubiak i kibic Ruminkiewicz wprost przyznają, że nie liczy się procedura konkursowa, a tylko kto ma jakie znajomości w rządzie? Że nie liczy się merytoryczna wartość składanych projektów, tylko kto, jak i co w ministerstwie wychodzi? Ostatnio Solidarnej Polsce z rządem Mateusza Morawieckiego trochę nie po drodze, stąd może taka wolta przeciwko własnemu obozowi? 

Radni Solidarnej Polski budują nam więc stadion. Oby poszło im lepiej, niż budowanie nowego dworca. W połowie września do Konina przyjechał Janusz Kowalski, wtedy sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych, też z Solidarnej Polski, więc kolega radnych Kubiaka i Popkowskiego. Kto tego pana nie kojarzy - w ostatnich dniach zasłynął z hasła: ,,Weto albo śmierć". Weta ws. unijnego budżetu nie ma, pan Kowalski nadal żyje (na szczęście, bo mu źle nie życzę).

To by całkiem zgrabnie podsumowywało jego postrzeganie rzeczywistości, ale mamy też świetny przykład z własnego podwórka. Na wrześniowej konferencji prasowej (notabene solidarnie, w asyście radnych Popkowskiego i Kubiaka, kibica Ruminkiewicza tym razem zabrakło) sekretarz Kowalski zapewniał, że PKP we wtorek, 15 września, podejmie decyzję o ,,formule współpracy z inwestorem prywatnym" (czyli spółką Dekada) przy budowie nowego dworca.

Mamy 19 grudnia, 95 dni później, a decyzji PKP dalej nie ma. Budowa dworca nie ruszyła. Sekretarz Kowalski nie jest już odpowiedzialny za państwowe koleje, zaczął natomiast być bohaterem internetowych memów po swoim haśle w stylu Rejtana. Teraz jego koledzy z partii pracujący w Ministerstwie Sprawiedliwości zajęli się walką z fake newsami w mediach społecznościowych. Oby tylko nie zablokowali kont pana Janusza, z chęcią będę słuchał jego kolejnych niespełnionych obietnic.

I tak nam ta Solidarna Polska Konin przebudowuje. Jest tak dobrze, że aż rząd nie przyznał Koninowi, podobnie jak wielu innych ośrodkom rządzonym przez Koalicję Obywatelską, żadnych pieniędzy z ostatniego naboru w ramach Funduszu Inwestycji Lokalnych. Nie ma potrzeby, radni Solidarnej Polski poradzą sobie i bez tych środków. Filmy na FB i konferencje prasowe wiele nie kosztują. 

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole