Społeczność „Hutniczej” walczy o szkołę. Napisali do prezydenta

Uczniowie, rodzice i nauczyciele Zespołu Szkół Technicznych w Koninie, walczą o przetrwanie. Na najbliższej sesji radni podejmą decyzję o zamiarze likwidacji „Hutniczej“.

Zgodnie z uchwałą, której projekt znalazł się w porządku obrad styczniowej sesji Rady Miasta Konina, zlikwidowana ma zostać Branżowa Szkoła I stopnia nr 5 oraz Technikum nr 5, wchodzące w skład Zespołu Szkół Technicznych. Jednocześnie, z końcem sierpnia przeniesione zostałoby kształcenie w niektórych zawodach z „Hutniczej” do Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Ustawicznego w Koninie. W związku z tym od 1 września uczniowie ZST będą mogli kontynuować naukę w ZS CKU w zawodach: technik programista, technik informatyk, technik usług fryzjerskich, technik pojazdów samochodowych oraz fryzjer, elektryk, kierowca mechanik, mechanik pojazdów samochodowych, elektromechanik pojazdów samochodowych, blacharz samochodowy, ślusarz, stolarz, lakiernik samochodowy i kucharz. W uzasadnieniu do uchwały czytamy:

- Nie przenosi się kształcenia w zawodzie technik informatyk ponieważ w tym zawodzie odbywa się już kształcenia w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Ustawicznego im. Stefana Batorego. Ww. szkoła przejmie również obecny budynek Zespołu Szkół Technicznych przy ul. płk. Witolda Sztarka 2. Pozwoli to docelowo rozszerzyć ofertę edukacyjną Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Ustawicznego i poprawić bazę dydaktyczno-wychowawczą.

Do ZST uczęszcza obecnie 260 uczniów, w 10 oddziałach. Przeprowadzona wśród nich ankieta wskazała, że młodzież nie chce likwidacji szkoły i przeniesienia ich do ZS CKU. Samorząd uczniowski skierował w tej sprawie pismo do prezydenta Konina.

- Nie zgadzamy się z taką polityką edukacyjną, która sprowadza się do matematycznych wzorów, w której górę nad dbałością o dobro ucznia przejmuje czynnik ekonomiczny. Decyzja o likwidacji szkoły nie może opierać się wyłącznie na tych przesłankach. Nie chcemy, aby dyskusja o losach szkoły odbywała się bez udziału nauczycieli, rodziców i nas – uczniów. Jesteśmy zespołem, w którym obowiązują zasady otwartości i szczerości w rozwiązywaniu wszelkich problemów. Dlatego oczekujemy potraktowania nas jako partnerów w podejmowaniu decyzji o naszych losach – piszą uczniowie. - Małe środowisko szkolne sprawia, że czujemy się w szkole bezpiecznie. Nauczyciele znają nas, wiedzą, z jakimi trudnościami się borykamy i mogą natychmiast reagować na daną sytuację czy problem. W dużej szkole jest to niemożliwe nie jesteśmy anonimowi. Na likwidacji szkół zawsze najbardziej tracą dzieci. Muszą one zmienić szkołę, nauczycieli i środowisko, które w procesie rekrutacji świadomie wybrały – dodają.