Kiedy kopalnia, elektrownia i Licheń leżały w gminie Gosławice
KONIŃSKIE WSPOMNIENIA
Ale najwięcej miejsca autor poświęcił czasom powojennego prosperity Gosławic. Zanim w latach pięćdziesiątych zbudowano małe osiedle dla pracowników elektrowni i kopalni, z blokami bliźniaczo podobnymi do tych z ulicy Górniczej w Koninie, mieścił się tam park, w którym znajdowała się przystań z pomostem oraz hangary do przechowywania sprzętu pływającego a także dwie drewniane podłogi, na których odbywały się zabawy taneczne. Jak wspominali starzy mieszkańcy Gosławic, „zimą całe jezioro (zanim zostało włączone w obieg chłodzący elektrowni – dop. red.) należało do nas, mogliśmy jeździć na łyżwach, gdzie tylko chcieliśmy”.
Niebo w „Karliku”
Wraz z kopalnią i elektrownią do Gosławic popłynęły szerszym strumieniem pieniądze, dzięki którym zaczęto budować chodniki i utwardzać nawierzchnię dróg (fot. 4). Wigoru nabrało życie towarzyskie i kulturalne, a do tutejszej biblioteki zawitali znany z telewizyjnego „Zwierzyńca” Michał Sumiński, śpiewający basem Kazimierz Kowalski, Aleksander Bardini, Józef Lewandowski i Mieczysław Bekker oraz - gwiazda nad gwiazdami – Violetta Villas. Z przyjazdu wynalazcy pojazdu księżycowego dwunastoletni wówczas autor najbardziej zapamiętał wielką amerykańską limuzynę.
Ale i tak najbardziej znanym we wsi punktem orientacyjnym był bar „Karlik”, przez niektórych nazywany „Niebem”. Ta druga nazwa wzięła się stąd, że jeden z jego stałych bywalców po spożyciu dość dużej ilości płynów rozweselających wstał nagle od stolika, rozłożył ręce i, nabrawszy do pełna powietrza, oznajmił na cały głos: „czuję się tutaj jak w niebie!”. Dzisiaj nie ma już baru w tym miejscu, podobnie jak nie ma pomnika żołnierzy radzieckich (fot. 5), który stał na środku znajdującego się tam teraz ronda. Podobno bywalcy baru często niszczyli wieńcząco go czerwoną gwiazdę, więc ciała żołnierzy zostały ekshumowane i przeniesione na cmentarz a nowy pomnik postawiono nieco dalej (fot. 6).
Ha szło?
Po likwidacji gminy i zakończeniu w 1974 roku eksploatacji odkrywki Gosławice osiedle straciło na znaczeniu. Jednak największe straty poniosło po 1989 roku, kiedy zaczęła się stopniowa likwidacja placówek handlowych oraz komisariatu policji, oddziału banku czy poczty.
Za to polepszyła się komunikacja, którą mieszkańcy chwalą sobie do dzisiaj. Po wojnie podstawowym środkiem komunikacji były wozy i bryczki oraz kolejka wąskotorowa. Początkowo autobusy PKS nie wjeżdżały do Gosławic, co zmieniło się dopiero na początku lat siedemdziesiątych, kiedy uruchomiono linię nr 2 ze Rzgowa do Janowa, a potem „16” na trasie Konin-Wieruszew-Gosławice-Łężyn. W tym samym czasie zaczął też kursować po normalnym torze pociąg do Kazimierza Biskupiego.
Dziesięć lat później do Gosławic zaczęło jeździć słynne „H”, z którym wiąże się anegdota z pytaniem o hasło („Ha szło” – pyta wbiegając na przystanek kobieta inną panią oczekującą na autobus). „Było to naprawdę duże wydarzenie, ponieważ tak często kursujących autobusów w tak niskich cenach jeszcze w Gosławicach nie było” – napisał Jacek Bugaj. Po „H” (dzisiaj 56) pojawiło się „F” (55), a w następnych latach linie 65, 66 (teraz 63), 67, 70 (już nie kursują) i 53. Wszystko to doprowadziło z czasem do likwidacji pociągu do Kazimierza Biskupiego i regularnych linii PKS, które straciły pasażerów
O książkę Jacka Bugaja „Gosławice. Historia niezbyt odległa” proszę pytać w głównej siedzibie Miejskiej Biblioteki Publicznej w Koninie przy ulicy Dworcowej lub jej filiach, szczególnie tej mieszczącej się w Gosławicach. Wprawdzie pierwszy nakład już został wyprzedany, ale biblioteka przygotowuje dodruk, więc jeśli ktoś chce ją nabyć, powinien jak najszybciej zgłosić gotowość zakupu, co pozwoli wydawcy zaplanować wielkość wznowienia.
Robert Olejnik

Kiedy kopalnia, elektrownia i Licheń leżały w gminie Gosławice
Rozkwit gminy Gosławice zapoczątkowała w pierwszej połowie lat pięćdziesiątych budowa elektrowni i odkrywki noszących jej imię. Trwał krótko, bo zaledwie dwie dekady, po których - w styczniu 1976 roku - gmina została zlikwidowana.
Kiedy kopalnia, elektrownia i Licheń leżały w gminie Gosławice
Rozkwit gminy Gosławice zapoczątkowała w pierwszej połowie lat pięćdziesiątych budowa elektrowni i odkrywki noszących jej imię. Trwał krótko, bo zaledwie dwie dekady, po których - w styczniu 1976 roku - gmina została zlikwidowana.
Kiedy kopalnia, elektrownia i Licheń leżały w gminie Gosławice
Rozkwit gminy Gosławice zapoczątkowała w pierwszej połowie lat pięćdziesiątych budowa elektrowni i odkrywki noszących jej imię. Trwał krótko, bo zaledwie dwie dekady, po których - w styczniu 1976 roku - gmina została zlikwidowana.
Kiedy kopalnia, elektrownia i Licheń leżały w gminie Gosławice
Rozkwit gminy Gosławice zapoczątkowała w pierwszej połowie lat pięćdziesiątych budowa elektrowni i odkrywki noszących jej imię. Trwał krótko, bo zaledwie dwie dekady, po których - w styczniu 1976 roku - gmina została zlikwidowana.
Kiedy kopalnia, elektrownia i Licheń leżały w gminie Gosławice
Rozkwit gminy Gosławice zapoczątkowała w pierwszej połowie lat pięćdziesiątych budowa elektrowni i odkrywki noszących jej imię. Trwał krótko, bo zaledwie dwie dekady, po których - w styczniu 1976 roku - gmina została zlikwidowana.
Kiedy kopalnia, elektrownia i Licheń leżały w gminie Gosławice
Rozkwit gminy Gosławice zapoczątkowała w pierwszej połowie lat pięćdziesiątych budowa elektrowni i odkrywki noszących jej imię. Trwał krótko, bo zaledwie dwie dekady, po których - w styczniu 1976 roku - gmina została zlikwidowana.
Może zainteresują Cię też poniższe aktualności:


autor: Robert Olejnik
e-mail: r.olejnik@portal.lm.pl, tel. 730 000 130
*** *** ***
Koronawirus w Polsce stał się faktem. Bądź na bieżąco! Nie panikujemy, rzetelnie informujemy. Każdą informację weryfikujemy u źródła, nie publikujemy plotek ani informacji niesprawdzonych. Nie ścigamy się.
Regionalne informacje dot. koronawirusa znajdziecie pod adresem https://www.lm.pl/tagi/koronawirus
*** *** ***
Chcesz nas zainteresować tematem? Czekamy na sygnały/materiały. Piszcie na alert@lm.pl.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
Twój komentarz może zostać przeczytany przez tysiące osób. Wydawca portalu LM.pl spółka LM LOKALNE MEDIA Sp. z o.o. nie bierze odpowiedzialności za jego treść. Komentarze zniesławiające lub mogące naruszać dobra osobiste osób trzecich grożą odpowiedzialnością karną i cywilną. Osoby pokrzywdzone mogą skutecznie dochodzić swoich praw w organach ścigania i w sądach. Zgodnie z ust. 16 Regulaminu Twój komentarz może zostać opublikowany nie tylko na tej stronie, ale również w innych mediach.
Komentarze nie na temat są usuwane.
KOMENTOWAĆ MOGĄ TYLKO OSOBY ZALOGOWANE