Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościPrezydent zwalnia ludzi od strategii, bo... wykonali swoją robotę

Prezydent zwalnia ludzi od strategii, bo... wykonali swoją robotę

KONIN JEST NASZ

Dodano:
Prezydent zwalnia ludzi od strategii, bo... wykonali swoją robotę

Wydział strategii i marketingu w konińskim magistracie zostanie zlikwidowany, ponieważ trzeba oszczędzać, a poza tym - jak stwierdził prezydent – wykonał większość z postawionych mu zadań.

Pomysłu na przyszłość Konina i jego mieszkańców brakuje nam jak powietrza i każda sensowna propozycja jest na wagę złota, ponieważ wraz z kurczeniem się zasobów węgla brunatnego od lat topnieją w regionie konińskim miejsca pracy. W rezultacie młodzi emigrują za dobrym zarobkiem nie tylko za granicę ale i do innych polskich miast, co razem ze spadającą dzietnością i wzrostem liczby zgonów spowodowało, że w Koninie mieszka już mniej niż 70 tys. osób.

Co gorsza Konin opuszczają ci najbardziej pomysłowi i energiczni, a zostają ludzie już urządzeni lub zrezygnowani. Plus tysiące szczęśliwców na państwowym lub samorządowym etacie, no i garstka desperatów, którzy chcą jeszcze zmienić to miasto.

Inaczej niż poprzednicy, rządząca miastem od ponad dwóch lat ekipa uwzględniła w swoich propozycjach politycznych fakt, że węgiel w Koninie się kończy. I po pierwszych trzynastu miesiącach sprawowania władzy opublikowała strategię rozwoju Konina, który postanowiła zamienić w miasto zielonej energii. Oprócz zielonej energii z wodoru miała ją współtworzyć zieleń na ulicach oraz – co najistotniejsze – wyzwolona energia mieszkańców.

Nic tylko przyklasnąć, ale ponieważ w obszernym dokumencie zabrakło dat i kwot oraz wykonawców i narzędzi, którymi te rewolucyjne zmiany przeprowadzą, omawiając go w styczniu ubiegłego roku („Fontanna urzędowego optymizmu czyli strategia dla miasta Konina”) napisałem, że jest to na razie jedynie obraz świetlanej przyszłości, ale bez jakiegokolwiek zarysu drogi, która miałaby nas do niej doprowadzić. Moją diagnozę do pewnego stopnia potwierdził sam prezydent Piotr Korytkowski, odpowiadając na wątpliwości radnych, że „to jest dokument źródłowy, od którego zacznie się wszystko, wszystkie inne dokumenty. Kolejnym etapem będzie system koordynacji strategii. Tam będą wskaźniki, tam będzie, kto jest odpowiedzialny, w jakim czasie będzie to trwało, i będzie z tego rozliczany”. Jednak do dzisiaj nic takiego nie zostało opinii publicznej przedstawione.

strona 1 z 2
strona 1/2
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole