Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: WIECZÓR WYBORCZY KONIN 2024 - II TURA - NIEDZIELA 20:55

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościJednym woda w butach zamarzała, gdy na koparkach było ciepło

Jednym woda w butach zamarzała, gdy na koparkach było ciepło

KONIŃSKIE WSPOMNIENIA

Dodano:
Jednym woda w butach zamarzała, gdy na koparkach było ciepło

Kiedy starły się szczęki hamulcowe, musiał hamować koparkę nogą, a zimą marzł w nieogrzewanej kabinie. Tak wyglądały warunki pracy na odkrywce Morzysław przez kilka pierwszych lat po wojnie.

Pracę w kopalni Edward Babiński (fot. 1 sprzed dziewięciu lat) zaczynał w 1947 roku na odkrywce Morzysław. Zaledwie rok wcześniej polskiej załodze kopalni udało się wreszcie uruchomić brykietownię i ruszyło wydobycie na odkrywce Morzysław. Pan Edward przesypywał węgiel do wagoników ostatniego odcinka kolejki łańcuchowej, transportujących go bezpośrednio do bunkra, jak powszechnie mówiono na przeładownię, z której urobek wędrował kolejką linową do brykietowni:

– Pociągałem klapę i spuszczałem węgiel na wózki. Po jakich dwóch miesiącach dali mnie do brykietowni, gdzie robiłem różne prace porządkowe.

U bauera w... Sławsku

W chwili wybuchu wojny Edward Babiński miał piętnaście lat, więc – według niemieckich normatywów – mógł już iść do pracy. W 1940 roku Niemcy wysłali go na roboty do bauera w Sławsku, toteż początki kopalni oglądał z daleka. Kiedy rozmawialiśmy dziewięć lat temu, opowiadał mi jak Michał Wietrzyński, który podczas okupacji kierował oddziałem utrzymania nadkładowych torów kolejowych, zaraz po ucieczce niemieckiej załogi utrzymał funkcjonowanie odkrywki:

- Zorganizował paru ludzi i to pociągnął. Zabrali na odkrywkę pompy, którymi jeszcze Mojżesz Kapłan ciągnął wodę z Warty do cegielni i zaczęli osuszać wyrobisko. Koparką jeszcze nie kopali, bo tam było zalane, ale wyciągali co grubszy węgiel i sprzedawali, więc miał ludziom czym zapłacić.

Nowy się nie pomyli

Poważna praca zaczęła się dla Edwarda Babińskiego, kiedy posadzono go za sterami skody, nowej koparki jednoczerpakowej (fot. 2).

– Czech, który nadzorował ich składanie, nie chciał szkolić operatorów ze starych koparek, tylko nowych. Polska dyrekcja chciała, ale Czech nie chciał. Mówił, że będzie im się mylić, bo są przyzwyczajeni do innych maszyn. „A jak nowych weźmiemy i oni pojmą, to już się mylić nie będą”, mówił.

strona 1 z 3
strona 1/3
Jednym woda w butach zamarzała, gdy na koparkach było ciepło
Jednym woda w butach zamarzała, gdy na koparkach było ciepło
Jednym woda w butach zamarzała, gdy na koparkach było ciepło
Jednym woda w butach zamarzała, gdy na koparkach było ciepło
Jednym woda w butach zamarzała, gdy na koparkach było ciepło
1614545836-vkdm3b-babinski7.jpg
1614545836-bu83w6-babinski8.jpg
1614545844-sbpych-babinski6.jpg
1614545850-prpmx1-babinski9.jpg
1614545850-lt7fh1-babinski10.jpg
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole