Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Popkowski, a następnie Korytkowski. Kandydaci odpowiedzą na wasze pytania

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościDo rozszyfrowania stare listy po francusku i tajemnica do odkrycia

Do rozszyfrowania stare listy po francusku i tajemnica do odkrycia

Dodano:
Do rozszyfrowania stare listy po francusku i tajemnica do odkrycia

Muzeum im. ks. Józefa Jarzębowskiego w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu ma pewną zagadkę do rozwiązania. Do jej rozwikłania potrzebny jest ktoś ze znajomością języka francuskiego. Najlepiej magistrant albo doktorant romanistyki. 

Dzisiejszy wpis jest opowieścią o jednej z wielu zagadek jakie przychodzi rozwikłać muzealnikom.

Oto mamy 67 listów i jeden telegram. Ich autor – René Gansard - pisał je do swojej matki. Każdy z nich zaczynał się słowami Ma chère Maman – Moja droga Mamo.

Gdy René pisał pierwszy z nich, 9 stycznia 1916 r., Francja i cała Europa stały w ogniu bo, 28 lipca 1914 r. wybuchła I wojna światowa. A miesiąc po napisaniu tego listu – 21 lutego 1916 r. – rozpoczęła się bitwa pod Verdun, w której życie straciło 700 tys. Francuzów i Niemców.

Tymczasem Madame C. Gansard mieszkała na Lazurowym Wybrzeżu w przepięknej miejscowości a dziś ekskluzywnym kurorcie Juan de Pins przy Route des Sables czyli przy Piaszczystej Drodze.

O czym syn pisał do matki? Nie wiemy. Jego wojenny adres, pisany na kopertach, wskazywałby na to, że był żołnierzem. Ile miał lat? Jakie były jego wojenne losy? Dlaczego listy urywają się nagle w Boże Narodzenie 1917 r.? Czy było ich więcej? Na te i inne pytania odpowiedzi możemy poszukać w listach.

Ale w naszym małym zespole nikt nie zna języka francuskiego. Mamy jednak nadzieję, że któregoś dnia w progach naszego Muzeum pojawi się magistrant czy doktorant romanistyki i René Gansard przestanie być tajemnicą a stanie się jednym z naszych przyjaciół z minionych już lat.

Kto lubi studiować stare listy pisane po francusku, może przyczynić się do odkrycia tajemnicy tkwiącej w zbiorach licheńskiego muzeum.  

Zdjęcia: Irena Wawrzyniak

Czytaj więcej na temat:muzeum Licheń, sanktuarium, listy po francusku,
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole