Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościRuszył ponowny proces ws. śmierci koninianki Ewy Tylman

Ruszył ponowny proces ws. śmierci koninianki Ewy Tylman

Dodano: , Żródło: LM.pl
Ruszył ponowny proces ws. śmierci koninianki Ewy Tylman

W czwartek rozpoczął się ponowny proces Adama Z. Mężczyzna oskarżony jest o zabójstwo koninianki Ewy Tylman. Kobieta zmarła w listopadzie 2015 roku.

Sprawą zaginięcia, a następnie śmierci Ewy Tylman w 2015 roku żyła cała Polska. Pochodząca z Konina kobieta zaginęła w nocy z 22 na 23 listopada nad Wartą w Poznaniu. Kilkanaście dni po jej zaginięciu Prokuratura Okręgowa w Poznaniu postawiła Adamowi Z., jej koledze z pracy, który prawdopodobnie jako ostatni widział ją żywą, zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Adam Z. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu, prokuratura zażądała zaś dla niego piętnastu lat pozbawienia wolności.

W kwietniu, po niemal trzyletnim procesie, Sąd Okręgowy w Poznaniu uniewinnił mężczyznę. Od wyroku apelację złożyła Prokuratura Okręgowa w Poznaniu. W styczniu tego roku Sąd Apelacyjny wyrok uniewinniający uchylił. Sędzia Marek Kordowiecki stwierdził, że Adam Z. miał świadomość tego, że Ewa Tylman znalazła się w wodzie. I choć zebrany materiał dowodowy nie jest na tyle mocny, by mężczyzna odpowiadał za zabójstwo, możliwe jest postawienie mu zarzutu nieudzielenia pomocy.

Co dokładnie stało się tamtej nocy nad Wartą – tego do dziś nie wiadomo. Pijani Adam Z. i Ewa Tylman wracali z imprezy firmowej. Zapis monitoringu urywa się kilka minut przed domniemaną śmiercią kobiety, w okolicach mostu św. Rocha w Poznaniu. Na kolejnym nagraniu Adam Z. jest już sam. Ciało Ewy Tylman po kilku miesiącach odnaleziono w Warcie kilka kilometrów za Poznaniem. Prokuratura swój zarzut oparła przede wszystkim na notatkach policjantów z nieprotokołowanej rozmowy z Adamem Z., podczas której mężczyzna miał się przyznać do zabójstwa swojej koleżanki. Według prokuratury motywem miała być kłótnia na tle seksualnym (choć mężczyzna deklaruje, że jest homoseksualistą). Na wyrok duży wpływ miały natomiast eksperymenty procesowe, które wykazały, że przebieg zdarzeń zaproponowany przez prokuraturę trudno byłoby zmieścić w kilku minutach, z których brakuje zapisu monitoringu.

Powtórny proces mężczyzny miał ruszyć już w listopadzie zeszłego roku, ale z powodu pandemii koronawirusa był kilkukrotnie przekładany. W końcu rozpoczął się w ten czwartek. Prokuratura po raz kolejny oskarżyła Adama Z. o zabójstwo koninianki, a mężczyzna po raz kolejny nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Nie podtrzymał również wyjaśnień, które złożył w trakcie śledztwa.

Nowy proces prowadzi aż dwójka sędziów zawodowych: Katarzyna Obst i Łukasz Kalawski oraz troje ławników. Podczas pierwszego procesu wyrok wydała Magdalena Grzybek. Kolejna rozprawa zaplanowana jest na maj.

Ruszył ponowny proces ws. śmierci koninianki Ewy Tylman
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole