Jak gminy nie chcą poprzeć Tymczasowej Rady Stanu Narodu Polskiego Społecznego Komitetu Konstytucyjnego

Czy któraś z gmin regionu konińskiego wypowie posłuszeństwo rządowi polskiemu i poprze Tymczasową Radę Stanu Narodu Polskiego? Na razie szanse na to są nikłe. Ale Rada działa i o takie poparcie zabiega.

Ma swojego prezydenta (obywatelskiego w dodatku), skrytkę pocztową (w Skawinie), kanclerza, pieczątkę (skromną, ale z Orłem Białym), a także hasło („Polska Jest Jedna, Prawo jest Jedno, Prawda Materialna Jest Jedna”). To Tymczasowa Rada Stanu Narodu Polskiego Społecznego Komitetu Konstytucyjnego, która w ostatnim czasie rozesłała petycje do gmin o poparcie (warunkowe, ale w trybie pilnym) wspomnianej już Rady. Co więcej, do rozsyłania tych petycji upoważnieni zostali wszyscy Polacy. Znaczki i koperty w ruch!

TRSNPSKK chce przejąć władzę

Tymczasowa Rada Stanu Narodu Polskiego Społecznego Komitetu Konstytucyjnego (w skrócie, przyjmijmy, TRSNPSKK) działa, bo, jak sama zaznacza, jest „świadoma istniejącego zagrożenia” i „chce zapobiec wielce prawdopodobnej tragedii utraty suwerenności Polski”. Chce więc przejąć władzę, by przeprowadzić wybory. Powołuje się przy tym na prawo do samostanowienia narodów przyjęte przez ONZ.

Do rządzenia zaprasza również wspomniane gminy. Każda z nich może wskazać swoich kandydatów do wsparcia „funkcji zarządczych” w resortach państwowych. Ważne, by wskazani kandydaci byli „mądrzy, patriotycznie nastawieni i wartościowi”. Absolutnie wykluczeni są „obcy suflerzy”. – Liczymy na odwagę, mądrość i odpowiedzialność radnych gmin, którzy zostali wybrani i przez to dostali kredyt zaufania od swoich wyborców – apelują przedstawiciele Rady.

Z mody do polityki

Sama TRSNPSKK proponuje natomiast kandydatkę na obywetelskiego prezydenta. To Teresa Garland. Jak donosi Rzeczpospolita, menedżerka i projektantka mody, obecnie specjalista monitoringu płatności. W 2015 roku kandydowała do Sejmu z komitetu Grzegorza Brauna „Szczęść Boże!" i próbowała zarejestrować swoją kandydaturę przed ostatnimi wyborami prezydenckimi. – Od soboty jest samozwańczym prezydentem, złożyła ślubowanie na Wawelu – pisał w październiku ogólnopolski dziennik.

Garland nie jest sama, petycję podpisała cała lista działaczy TRSNPSKK. To m.in. Marek Krasnopolski (Kanclerz Sprawiedliwości), Piotr Smolana (były poseł na Sejm, to akurat realna funkcja; ta mniej realna – Komisarz Główny), Marek Wrzaszcz (w randze zwykłego członka Rady), czy Teresa Macias (po prostu, bez funkcji).

Na razie nie wypowiadają posłuszeństwa polskiemu rządowi

Od października zeszłego roku TRSNPSKK postanowiła najwyraźniej przejść od słów do czynów i faktycznie przejąć władzę w Polsce. Jak na razie idzie jej to średnio, szczególnie w regionie konińskim. Wnoszone na obrady rad gmin petycje spotykały się dotąd z negatywnym przyjęciem. Na wypowiedzenie posłuszeństwa rządowi polskiemu nie zdecydowały się już gminy Rzgów, Kazimierz Biskupi, czy Wilczyn.

Ale wniosek TRSNPSKK to nie jedyna ciekawa petycja, nad którą w ostatnich miesiącach debatowali gminni radni. Mieszkańcy Polski wnosili już m.in. o zatrzymanie „segregacji sanitarnej”, zastopowanie budowy masztów 5G, powstrzymanie „zabójczego GMO”, a także... wydanie apelu zachęcającego do uzupełnienia niedoborów witaminy D aż do osiągnięcia poziomu 40 ng/ml.