Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościTwierdza PWiK. Podwyżki za wodę i ścieki przestały być tajemnicą

Twierdza PWiK. Podwyżki za wodę i ścieki przestały być tajemnicą

Dodano:
Twierdza PWiK. Podwyżki za wodę i ścieki przestały być tajemnicą

Wody Polskie nie zgadzają się na podwyżkę cen za wodę i ścieki w Koninie. Decyzję ogłoszono na Bulwarze Nadwarciańskim.

Temu poświęcony był briefing prasowy Dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu, Bogumiła Nowaka, na temat taryfy dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków na terenie miasta Konina i ulicy Miodowej w miejscowości Brzeźno, w gminie Krzymów.

- Wody Polskie stoją na straży tego, żeby chronić mieszkańców przed nieuzasadnionymi podwyżkami cen zarówno w zakresie zaopatrzenia w wodę jak i odbioru ścieków – powiedział na wstępie Bogumił Nowak. - 17 maja br. wydaliśmy negatywna decyzję w zakresie zatwierdzania taryfy dla PWiK. Istotny był drastyczny wzrost cen. W przypadku wody, jeżeli bierzemy pod uwagę trzyletni okres taryfowy, o blisko 138 procent stosunku do roku bazowego 2020. W przypadku ścieków o 141 procent. Pod uwagę braliśmy te czynniki, które kształtują cenę, czyli prąd, marżę zysku, koszty, które ponoszą wodociągi na usługi obce. W przypadku tych czynników, w każdym miejscu były znaczące przekroczenia, która dla nas nie są akceptowalne. Jednak główną przesłanką była zbyt wysoka marża, która jest związana z ewentualnym zyskiem i wypłatą dywidendy oraz kosztami amortyzacji. Poza tym nie do końca uzasadnione kwoty, które miałyby zostać przeznaczone na ewentualne inwestycje czy remonty. W stosunku do średniej podwyżki w regionie wodnym Warty, konińskie ceny znacząco wybiegają ponad.

Dyrektor RZGW w Poznaniu podał, że na ponad 390 wniosków taryfowych z regionu wodnego Warty, dotychczas rozpatrzono około 45, z czego pozytywnie niecałe 10. A co z tymi, które otrzymały negatywną decyzję. - Większość jest przez nas negatywnie zaopiniowana. Każdemu podmiotowi przysługuje odwołanie do prezesa Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej, który stanowi drugą instancję – powiedział Bogumił Nowak. - Podejrzewam, że konińskie wodociągi złożą takie zawiadomienie. Procedura może potrwać kilka miesięcy. Jeśli prezes podtrzyma naszą decyzję, to przedsiębiorstwo może wystąpić na drogę sądową. To też kolejne miesiące. Dopóki ostatecznie nie będzie zaakceptowana nowa taryfa, obowiązuje stawka z poprzedniego, trzyletniego okresu.

Do 2018 roku to samorząd akceptował stawki. Obecnie jedynym organem, który neguje albo akceptuje ceny jest Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. - Prezydent jest również stroną, ponieważ spółka PWiK jest zależna w stu procentach od miasta – dodał dyrektor Bogumił Nowak. - W związku z tym, dyskusja na poziomie samorządowym jest jak najbardziej wskazana ponieważ również prezydent ma możliwości, aby wpływać na ewentualne podwyżki, chociażby z tytułu podatku od nieruchomości za stacje uzdatniania wody, oczyszczalnie ścieków, które spółka płaci. Prezydent mógłby na przykład obniżyć te stawki, co spowodowałoby między innymi to, że w konsekwencji zmniejszyłyby się koszty spółki, co mogłoby doprowadzić od tego, że zmniejszyłyby się proponowane podwyżki.

- Dziękuję za dobre wieści dla mieszkańców Konina – powiedział Zenon Chojnacki, wiceprzewodniczący Rady Miasta Konina. - Woda w Koninie jest bowiem bardzo droga, a propozycja podwyżek napawa dużym niepokojem. Jako przykład wziąłem swój rachunek. Za metr sześcienny płacę w Koninie 19,31 zł. Po podwyżce, która zaproponował prezes PWiK, za trzy lata byśmy płacili 27 złotych za metr sześcienny. W Ślesinie za metr sześcienny jest 8,42 zł. A każda z tych spółek musi się przecież bilansować. Tam też obowiązują zasady ekonomiczne. W Koninie woda powinna być tańsza chociażby z powodu na masowości, dostarczana jest przecież do 70 tys mieszkańców. Efekt ilości powinien zadziałać. Martwię się, że woda, odprowadzanie ścieków dla koninian, może stać się towarem luksusowym. Szczególnie w czasie pandemii, gdzie fachowcy namawiają nas do częstego mycia rąk, pogłębionej higieny.

Radni z klubu PiS, którzy również przybyli na spotkanie, potwierdzili, że niewiele mogą w temacie cen za wodę i ścieki i są zaskoczeni brakiem reakcji ze strony prezesa Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. - Nie mając większości w radzie możemy sobie tylko pogadać – powiedział Jacek Kubiak, radny z klubu PiS. - Dobrze, że Wody Polskie zadbały o to. To przecież dla mieszkańców, a nie dla nas radnych.

Jak twierdzą radni, starali się wcześniej dowiedzieć o jaką skalę podwyżek chodzi, ale nie otrzymali odpowiedzi.

- Dowiedzieliśmy się o tym z innej strony – powiedział Zenon Chojnacki. - W Koninie była to jedna z najbardziej strzeżonych tajemnic, ale do dzisiaj. Te podwyżki sięgające prawie 40 procent to są ogromne podwyżki. Od 2018 radni nawet nie debatują na temat polityki prowadzonej przez PWiK. Decyzja scedowana jest na Wody Polskie. Otrzymujemy jednak monity, pytania, dlaczego woda jest taka droga. 

- Bardzo się cieszę, że w końcu dowiedziałem się tego, co chyba było tajemnica. W styczniu bieżącego 2021 roku występowaliśmy z podobnymi co radni pytaniami do prezesa PWiK-u - powiedział Piotr Wolicki, prezes Konińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Odpowiedź była taka, że informacja będzie wtedy, jak Wody Polskie to zatwierdzą. Dzisiaj już wiemy, że Wody Polskie tego nie zatwierdziły. A powinniśmy rozmawiać w mieście o tym, co się szykuje mieszkańcom. Mieszkańcy mają prawo wiedzieć, co się szykuje bo udział usług komunalnych w opłatach za mieszkanie to na ten moment 66 procent i niestety rośnie. Gdyby te podwyżki zostały zatwierdzone to w skali spółdzielni mieszkańcy zapłaciliby półtora miliona złotych więcej rocznie.

- Chciałbym wystąpić tutaj w roli pracodawcy – dodał na koniec Robert Popkowski, radny sejmiku wielkopolskiego. - Moja produkcja jest oparta na wodzie i takie obciążenia doprowadziłyby do podwyższenia cen. Tym bardziej, że wychodzimy z pandemii. Wyobraźmy sobie teraz gastronomię, która wraca po pandemii i natrafia na takie podwyżki. Czy te firmy dadzą sobie radę? Nie róbmy tak drastycznych podwyżek. Tym bardziej, że inwestycje PWIK-u powstają też z pieniędzy unijnych. Nie mówmy więc, że to te inwestycje obciążają mieszkańców. Są po to, aby raczej zmniejszać opłaty za wodę.

Twierdza PWiK. Podwyżki za wodę i ścieki przestały być tajemnicą
Twierdza PWiK. Podwyżki za wodę i ścieki przestały być tajemnicą
1621600405-t9oton-wody4.jpg
1621600405-p9ykp2-wody3.jpg
1621600405-k498ib-wody5.jpg
1621600405-aldybv-wody6.jpg
1621600405-hxi39z-wody9.jpg
1621600405-whe0z3-wody7.jpg
1621600405-t7dbjc-wody8.jpg
1621600405-zpe2nm-wody10.jpg
1621600405-pa2z6h-wody11.jpg
Czytaj więcej na temat:PWiK Konin, Wody Polskie, Bogumił Nowak, woda, ścieki, ceny,
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole