To już jest koniec. Górnik Konin, po pięciu latach, żegna się z III ligą

Po pięciu latach gry w III lidze Górnik Konin żegna się z międzywojewódzkim poziomem rozgrywek. Na zakończenie bieżącego sezonu biało-niebiescy pokonali Mieszka Gniezno 4:0.

Spadek Górnika Konin niespodzianką nie jest. O tym, że taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny zorientowani kibice wiedzieli już po rundzie jesiennej, a kilka tygodni temu ostatnie szanse koninianom odebrała nawet matematyka. Bardzo dobra wiosna w wykonaniu biało-niebieskich sprawiła jednak, że koniec piątego z rzędu sezonu w III lidze był dla kibiców (mimo spadku) całkiem przyjemny. A do ostatniego starcia z Mieszkiem Gniezno Górnik przystępował nawet jako faworyt.

Najwyższa wygrana w sezonie

Pożegnanie z III ligą było godne – zarówno na boisku, jak i na trybunach. Piłkarze Marcina Muzykiewicza zdominowali gnieźnian i pokonali ich aż 4:0, notując najwyższe zwycięstwo w tym sezonie. Po pierwszej połowie Górnik prowadził 1:0 po golu Piotra Mielczarka, choć sytuacji do zdobycia bramek było znacznie więcej. Skuteczność koninianie poprawili po przerwie. Dwa trafienia zanotował Marcin Pigiel, wykorzystując dogrania z prawej strony boiska, a wynik w 88. minucie, po doskonałej drużynowej akcji, ustalił Sebastian Milanowski.

To było ideale podsumowanie wiosny w wykonaniu Górnika. Gdyby koniński zespół grał tak od początku sezonu, utrzymałby się w III lidze. Biorąc pod uwagę tylko wyniki z drugiej części rozgrywek Górnik zajmowałby obecnie dziesiąte miejsce, mając tyle samo zwycięstw, co porażek. Ale katastrofalna jesień pozbawiła biało-niebieskich szans na walkę o utrzymanie w sezonie, w którym ta walka i tak była piekielnie trudna – III ligę razem z Górnikiem opuszcza na ten moment aż dziewięć innych zespołów.

Na trybunach nie było stypy

Dobra postawa piłkarzy wiosną spowodowała jednak, że podczas ostatniego meczu atmosfera na trybunach daleka była od stypy. Kibice postanowili podziękować zawodnikom za dobrą grę, prowadząc głośny doping przez całe spotkanie, opalając race i fajerwerki oraz prezentując kilka opraw, w tym jedną ze sparafrazowanym hasłem Konina: „Górnik Konin. TU płonie energia”. Po końcowym gwizdku zaś przybili piłkarzom piątki, dziękując za grę i... żegnając się. Wielu zawodników, którzy w tym sezonie zakładali biało-niebieskie koszulki, szukać będzie nowych klubów, by nadal grać w III lidze.

Górnik zaś po pięciu latach wraca do IV ligi, gdzie rywalizować będzie z wielkopolskimi zespołami. Bieżące rozgrywki biało-niebiescy zakończyli na 20. miejscu z dorobkiem 26 punktów.

Górnik Konin – Mieszko Gniezno 4:0 (34' Piotr Mielczarek, 63', 71' Marcin Pigiel, 88' Sebastian Milanowski)

Górnik Konin: Ksawery Szymczak – Marcin Pigiel, Dawid Wierzba, Jakub Pluciński, Iwo Nowierski (46' Michał Mikołajczak), Miłosz Nowak, Adrian Górecki (68' Marcel Bilski), Przemysław Jurków (64' Wiktor Walczak), Sebastian Milanowski, Piotr Mielczarek (73' Kacper Robaczyński), Marcin Rajch.