Budzisław Kościelny. Pobili na śmierć? Prokurator postawił zarzuty
Obrażenia wielonarządowe zadane narzędziem tępokrawędziastym były według biegłych przyczyną śmierci 49-latka, którego znaleziono w sobotę martwego w Budzisławiu Kościelnym. Dwóch zatrzymanych mężczyzn usłyszało już zarzut zabójstwa.
Przypomnijmy, w sobotę rano na ścieżce biegnącej od ul. Kaliskiej do ul. Kleczewskiej, pomiędzy domami jednorodzinnymi w Budzisławiu Kościelnym znaleziono ciało 49-letniego mężczyzny. Już wstępne oględziny zwłok wskazywały na śmierć z udziałem osób trzecich. Jeszcze tego samego dnia policja zatrzymała dwóch podejrzanych, których widziano razem ze zmarłym w piątek około północy.
W niedzielę 21-latek i 35-latek zostali przesłuchani, prokurator przeprowadził również eksperyment w związku ze sprawą. Mężczyźni usłyszeli zarzut z art. 148 kodeksu karnego, czyli zarzut zabójstwa. – Dziś prokurator ma wystąpić z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie – informuje Ewa Woźniak, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Koninie.
Znane są również szczegóły zdarzenia. Cała trójka w piątek miała wspólnie spożywać alkohol. – Byli widywani nie tylko w nocy w piątek, ale przez cały dzień – mówi prokurator Ewa Woźniak. – Następnie impreza przeniosła się do domu jednego ze sprawców. Tam doszło do kłótni i dwóch mężczyzn pobiło śmiertelnie tego trzeciego.
Według biegłych bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny były obrażenia wielonarządowe. – Obrażenia głowy również były, ale one nie były bezpośrednią przyczyną śmierci. Te obrażenia były zadane, według biegłej, narzędziem tępokrawędziastym, za które uważa się również dłoń zaciśniętą w pięść. Mogły więc powstać również od uderzeń, bądź kopnięć – wyjaśnia Ewa Woźniak.
Za zabójstwo mężczyznom grozi co najmniej osiem lat, 25 lat albo dożywotnie pozbawienie wolności.