NA NIEDZIELNY WYPAD. Przy malowanych na ludowo przystankach

Marlena Hewitt stopniowo realizuje swój artystyczny projekt. W ludowe motywy maluje przystanki w gminie Krzymów, aby upiększyć rodzinne strony. To kolejna propozycja „na niedzielny wypad”.

- Chciałabym to zrobić do końca wakacji - mówi autorka przystankowych murali. - Motywy ludowe pojawią się na trzech murowanych przystankach, które pozostały jeszcze w gminie Krzymów. To kontynuacja pomysłu sprzed kilku lat, aby pomalować całą wieś Kałek – przypomina Marlena Hewitt.   

Murale powstają w ramach projektu pod tytułem „Moja mała ojczyzna”, na który zostało przyznane dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu. W ramach tego przedsięwzięcia były już robione projekty z dziećmi w niepublicznych szkołach podstawowych w Smólniku i Borowie, w których plastyki uczy Marlena Hewitt. Kolejnym etapem są murale na trzech murowanych przystankach, a na podsumowanie będzie wystawa. Po powrocie w rodzinne strony, autorka chciałaby rozsławić swoją małą ojczyznę, czyli rodzinną wieś Kałek, gminę Krzymów, której walorem jest natura.

Na przystankach powstają się motywy ludowe, wiejskie. – Projekty były poprzedzone konsultacjami. W tym względzie pomogła mi Danuta Pydyńska z Gminnego Ośrodka Kultury w Brzeźnie, która zapoznała mnie z panem Piotrem Kulką od strojów ludowych – mówi autorka murali. – Pomogła także pani wójt Danuta Mazur, bowiem gmina wyremontowała wcześniej te murowane przystanki, aby mogły tam powstać murale.

Muralowi bohaterowie będą „ubrani” w stroje ludowe. Na pierwszym przystanku odwzorowany został strój kujawski i łowicki. W środku pojawiły się skrzydła, w których będzie można zrobić selfie. Chodzi bowiem o to, aby „malowane” przystanki stanowiły turystyczną atrakcję choćby dla rowerzystów, których tam nie brakuje. W pobliżu jest bowiem Złota Góra, czy zabytkowy kościół w Wyszynie. Tak powstanie szlak wzdłuż ludowych przystanków, gdzie będzie można się zatrzymać i obejrzeć z każdej strony.