Strajk okupacyjny w konińskiej Hucie
Dodano:
Elektroliza i odlewnia na podtrzymaniu produkcji, walcownia stoi całkowicie - to obrazek z konińskiej Huty Aluminium Impexmetal SA.
Pracownicy Aluminium Impexmetal S.A. solidarnie bronią praw związkowych i pracowniczych.
Elektroliza i odlewnia na podtrzymaniu produkcji, walcownia stoi całkowicie - to obrazek z konińskiej Huty Aluminium Impexmetal SA. O godz. 6.00 hutnicy rozpoczęli 24-godzinny strajk okupacyjny. Protestują przeciwko ich zdaniem łamaniu praw pracowniczych i szykanowaniu związkowców. Żądają przywrócenia do pracy zwolnionych dyscyplinarnie za udział w lipcowym strajku 32 związkowców.
Jak mówi Zdzisław Nowakowski, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ Solidarność w Koninie, prawa pracownicze w Impexmetal Konin łamane są nagminnie. Jak dodaje - tego typu represje nie są stosowane nigdzie w Polsce. Nawet podczas strajków w 1981 roku, nie posuwano się do zwolnienia strajkujących.
W strajku bierze udział kilkaset osób. W hucie pozostali także pracownicy, którzy skończyli nocną zmianę. Wszyscy mówią jednym głosem: żądamy przywrócenia zwolnionych kolegów do pracy. A ci także przyszli dziś do huty.
Sprawa zwolnionych hutników zajmą się teraz sądy pracy. Komisja Krajowa NSZZ Solidarność zgłosić ma także do Prokuratury Generalnej zawiadomieni o popełnieniu przestępstwa przez pracodawcę konińskich hutników. Strajk w hucie szerokim echem odbił się w regionie. Dziś wspólnie z protestującymi hutnikami byli także konińscy górnicy. Jeśli dzisiejszy strajk nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, w najbliższy piątek w Koninie odbędzie się ogólnopolska akcja protestacyjna.
Elektroliza i odlewnia na podtrzymaniu produkcji, walcownia stoi całkowicie - to obrazek z konińskiej Huty Aluminium Impexmetal SA. O godz. 6.00 hutnicy rozpoczęli 24-godzinny strajk okupacyjny. Protestują przeciwko ich zdaniem łamaniu praw pracowniczych i szykanowaniu związkowców. Żądają przywrócenia do pracy zwolnionych dyscyplinarnie za udział w lipcowym strajku 32 związkowców.
Jak mówi Zdzisław Nowakowski, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ Solidarność w Koninie, prawa pracownicze w Impexmetal Konin łamane są nagminnie. Jak dodaje - tego typu represje nie są stosowane nigdzie w Polsce. Nawet podczas strajków w 1981 roku, nie posuwano się do zwolnienia strajkujących.
W strajku bierze udział kilkaset osób. W hucie pozostali także pracownicy, którzy skończyli nocną zmianę. Wszyscy mówią jednym głosem: żądamy przywrócenia zwolnionych kolegów do pracy. A ci także przyszli dziś do huty.
Sprawa zwolnionych hutników zajmą się teraz sądy pracy. Komisja Krajowa NSZZ Solidarność zgłosić ma także do Prokuratury Generalnej zawiadomieni o popełnieniu przestępstwa przez pracodawcę konińskich hutników. Strajk w hucie szerokim echem odbił się w regionie. Dziś wspólnie z protestującymi hutnikami byli także konińscy górnicy. Jeśli dzisiejszy strajk nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, w najbliższy piątek w Koninie odbędzie się ogólnopolska akcja protestacyjna.
Przeczytaj również:Zaczęło się od huty. Sześćdziesiątka Zespołu Szkół Technicznych w Koninie