Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościPismo Święte sprofanowane

Pismo Święte sprofanowane

Dodano: , Żródło: Kurier Koniński
Czy Pismo Święte można zostawiać na dworcu kolejowym? Czy tylko katolicki przekład Biblii jest poprawny?
Czy Pismo Święte można zostawiać na dworcu kolejowym? Czy tylko katolicki przekład Biblii jest poprawny? Tuż przed świętami Bożego Narodzenia rozgorzała w Koninie dyskusja wokół tych kwestii wywołana publikacją Przeglądu Konińskiego.

Artykuł „Sekta rozrzuciła Pismo Święte na dworcu” ukazał się w numerze 51 PK. We wspomnianym tekście autorzy, cytując księdza Artura Niemirę, kanclerza Kurii Diecezjalnej we Włocławku, stwierdzili, że „rozrzucanie” Pisma Świętego na dworcu kolejowym to profanacja, a Międzynarodowe Stowarzyszenie Gedeonitów to „protestantyzująca sekta”.

Tymczasem na stronie internetowej stowarzyszenia www.gedeonici.pl można przeczytać, że „Międzynarodowe Stowarzyszenie Gedeonitów jest instytucją ponadwyznaniową - jego członkami są chrześcijanie różnych wyznań, a celem statutowym jest bezpłatne rozmieszczanie Nowego Testamentu w szpitalach i hotelach oraz bezpłatna dystrybucja w  szkołach, więzieniach i wśród pracowników służb mundurowych”.

Sekta to odłam religijny, który dzieli, a Gedeonici to stowarzyszenie łączące ludzi z różnych kościołów: ewangelickich, baptystów, zielonoświątkowych, a są tam też katolicy – mówi ks. Tadeusz Jelinek, pastor Parafii Ewangelicko-Reformowanej w Żychlinie. - Oni nie nauczają, nie tworzą osobnego kościoła, oni tylko dają Pismo Święte, żeby ludzie je czytali.

Całe zamieszanie rozpoczęło się od tego, że ktoś znalazł na konińskim dworcu Nowy Testament i Psalmy, którego wydawcą jest Międzynarodowe Stowarzyszenie Gedeonitów. Jak się okazuje, nie był to pierwszy i jedyny raz, gdyż Pismo Święte na dworcu pojawiało się już wcześniej. Za każdym razem układano po kilka egzemplarzy na parapecie okna, żeby każdy mógł je wziąć i poczytać.

Według autorów kontrowersyjnego artykułu ten przekład Pisma Świętego, powszechnie znanego jako tzw. „Brytyjka”, jest przekładem niepoprawnym, gdyż nie jest on katolicki i zawiera wiele błędnych sformułowań, a jedynym poprawnym przekładem jest Biblia Tysiąclecia.

- Nie zgodziłbym się z takim twierdzeniem – mówi ks. Tadeusz Jelinek - Przekład, który wydaje Towarzystwo Gedeonitów, jest przekładem Polskiego Towarzystwa Biblijnego, używanym we wszystkich kościołach ewangelickich, a z tego, co wiem, to także we wszystkich kościołach protestanckich (np. baptystów, zielonoświątkowych). Tak jak w kościele katolickim używany jest przekład tysiąclatki, tak u nas ten Towarzystwa Biblijnego. Jeśli dwie osoby usiądą by przetłumaczyć jeden tekst, ich tłumaczenia będą różne. Będą się różniły słowami, zostaną sformułowane inne zdania i takie są też różnice w przekładach Pisma Świętego. Nie można powiedzieć, że któryś z nich jest lepszy czy gorszy, że któryś zawiera więcej błędów, a któryś mniej, gdyż każdy może zawierać jakiś błąd. Istnieją nowsze przekłady, ładniejsze, bardziej poetyckie np. przekład biskupa Romaniuka, Biblia Jerozolimska, czy przekłady Pallottinum. Czytajmy wszyscy w oryginale, w języku hebrajskim i greckim, wtedy nie będzie problemu.

Niestety żaden z konińskich księży katolickich nie chciał ustosunkować się do tej kwestii. Nie udało się od nich także uzyskać odpowiedzi na pytanie, czy kościół katolicki uznaje przekład Towarzystwa Biblijnego, tak samo jak ewangelicy uznają Biblię Tysiąclecia. O stosunku ks. Tadeusza Jelinka oraz ks. Andrzeja Mendroka, proboszcza kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Koninie, do spornego tekstu Przeglądu Konińskiego przekonać się można także z ich listu opublikowanego pod tytułem „Pismo Święte nie może być złe” w pierwszym tegorocznym numerze Przeglądu Konińskiego.

List, który napisaliśmy razem z księdzem Andrzejem Mendrokiem, nie był skierowany do „Przeglądu Konińskiego” z myślą o publikacji, tylko do kanclerza Kurii Diecezjalnej we Włocławku – ks. Artura Niemiry i do wiadomości, między innymi, wydawnictwa „Przegląd Koniński”. W liście tym postawiony został szereg pytań, np.: Co ksiądz Kanclerz rozumie przez sformułowanie „protestantyzująca sekta”?

Całe to wydarzenie jest kontrowersyjne również dlatego, że zbliża się Tydzień Modlitwy o Jedność Chrześcijan. – Mam nadzieję, że to wydarzenie nie wpłynie negatywnie na ekumenizm w naszym regionie i pobudzi ludzi do tolerancji. Jest bowiem w naszym narodzie pewna przekora, że jeśli mu coś zakazać, to on tym bardziej będzie to robił, więc może ludzie zaczną czytać Pismo Święte, bo to jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziło, a może przynieść wiele dobrego. Może to dobrze, że właśnie taki artykuł się ukazał, bo może pobudzi to ludzi do udziału w Tygodniu Ekumenicznym, by mogli zobaczyć, że Pismo Święte czytane czy w jednym, czy w drugim kościele wcale tak bardzo się od siebie nie różnią. Wszystkich więc serdecznie zapraszam do Kościoła Ewangelicko-Reformowanego do Żychlina, ulica Parkowa 7, gdzie 18 stycznia o godz. 16.00 odbędzie się nabożeństwo w Tygodniu Modlitw o Jedność Chrześcijan. Kazanie wygłosi ksiądz Biskup Bronisław Dębowski, a liturgię będą prowadzili duchowni różnych wyznań. – zaprasza ks. Tadeusz Jelinek.
Czytaj więcej na temat:Biblia, Kurier Koniński
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole