Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Powyborcze układanki. Obywatele się wzmocnią, Adamów dalej wiceprezydentem?

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

PILNE

IMGW: W nocy z wtorku na środę prognozowany jest spadek temperatury powietrza do około -2°C, przy gruncie do -4°C.

LM.plWiadomościMłyn jeszcze poczeka

Młyn jeszcze poczeka

Dodano:
Młyn jeszcze poczeka
Właściciel młyna stojącego przy zbiegu ulic Kleczewskiej i Poznańskiej w Koninie musiał wstrzymać przebudowę budynku.
Właściciel młyna stojącego przy zbiegu ulic Kleczewskiej i Poznańskiej w Koninie musiał wstrzymać przebudowę budynku.

Zabytkowy młyn w centrum Konina powoli się zmienia. Wybudowany w 1920 roku budynek do niedawna stał bezczynnie i niszczał. Cztery lata temu zarówno młyn, jak i znajdujący się nieopodal domek młynarzy wrócił do rodziny Lewandowskich. - Młyn i teren wokół niego, razem z położonymi tuz obok blokami, należał do mojego dziadka i jego brata. W czasach PRL wszystko przeszło na własność państwa. Dopiero parę lat temu obiekty wróciły do rodziny. Porozmawiałem z siedemnastoma spadkobiercami i kupiłem od nich młyn. Pomyślałem, że zrobię tam hotel i restaurację – mówi Marek Lewandowski.

Prace budowlane rozpoczęły się wczesną jesienią. Pierwszym modernizowanym obiektem jest administracja młyna, w której później mieścił się domek młynarzy. W ocieplonym już budynku wymienione zostały okna i wybite dodatkowe drzwi wejściowe. Jednak prace remontowe nagle stanęły w miejscu, a na ogrodzeniu okalającym zespół budynków pojawiła się tabliczka „wynajmę”. Zainteresowani tym, co się stanie z młynem, mieszkańcy bloków przy ul. Kleczewskiej i Kosmonautów zaczęli się zastanawiać, co takiego się stało, że przerwano przebudowę budynku.

- Słyszałam, że ten młyn jest zabytkowy i nie można nic w nim robić. Pewnie ten, kto go kupił, nie może dokończyć budowy i teraz żałuje, że w ogóle młyn stał się jego własnością – mówi Anna Kwiatkowska, mieszkanka osiedla.

Powodem przerwania prac, jak twierdzi Lewandowski, były mrozy, a nie nakaz konserwatora zabytków. Wybudowany przed wojną młyn znajduje się w jego ewidencji, ale nie jest ujęty w rejestrze zabytków.

- Każdy kto planuje przebudowę zabytku musi uzyskać pozytywną opinię konserwatora. Nie przypominam sobie, żeby właściciel młyna występował do nas o wydanie takiej opinii. Będziemy musieli zatem sprawdzić całą dokumentację dotyczącą zespołu obiektów - mówi Jolanta Stafaniak, starszy inspektor konińskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Poznaniu.
Młyn jeszcze poczeka
Czytaj więcej na temat:zabytki, zabytek, młyn
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole