Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościPoznawali piękno chorału

Poznawali piękno chorału

Dodano:
Organiści, dyrygenci, chórzyści, muzycy kościelni i miłośnicy śpiewu wzięli udział w warsztatach chorałowych, jakie zorganizowała Państwowa Szkoła Muzyczna w Kole.
Organiści, dyrygenci, chórzyści, muzycy kościelni i miłośnicy śpiewu wzięli udział w warsztatach chorałowych, jakie zorganizowała Państwowa Szkoła Muzyczna w Kole.

Była to jedna z nielicznych okazji poznania dziejów tej formy śpiewu oraz praktycznej nauki jego notacji i wykonania. W tajniki tego sakralnego śpiewu wprowadzał uczestników warsztatów ojciec opat Bernard Sawicki z Opactwa Benedyktynów w Tyńcu.

- Śpiew towarzyszy liturgii Kościoła od pierwszych wieków chrześcijaństwa – mówi ks. dr Waldemar Pałęcki, specjalista od liturgiki z KUL. - Kodyfikacja śpiewu liturgicznego, jaka nastąpiła w IX wieku, od imienia papieża Grzegorza Wielkiego nosi nazwę carmen gregorianum, czyli chorał lub pieśń gregoriańska. Ale chorał funkcjonował już wcześniej. Był chorał starorzymski, ambrozjański, mozarabski oraz związany ze środowiskami zakonnymi np. benedyktyński, cysterski, kartuzki, franciszkański.

Nieodłączną częścią chorału jest język łaciński. Ale nawet msze św. w językach narodowych wykorzystują melodie chorałowe, chociaż czasami trudno pogodzić akcenty muzyczne z językowymi. Wierni nawet nie zdają sobie sprawy, że śpiewane na mszy „Ojcze nasz” czy paschalne Alleluja jest melodią chorałową.

Jak mówił ks. Pałucki, chorał gregoriański jest śpiewem misteryjnym. Wykorzystywanie go w utworach popowych to profanacja. Chorał gregoriański został uznany przez Kościół za wzorzec śpiewu liturgicznego. Mimo to kłopoty z właściwym dobraniem repertuaru mają nawet sami muzycy kościelni. Największy problem jest z oprawą mszy ślubnych, a najbardziej aliturgicznymi pieśniami są... kolędy!
Czytaj więcej na temat:chorał. kościół, religia
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole