Związkowcy będą protestować
Dodano: , Żródło: LM.pl
Związkowcy z kopalni „Konin” nie zgadzają się z postanowieniem Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Koninie i jutro o godzinie 14.00 będą protestować przed konińskim starostwem.
Związkowcy z kopalni „Konin” nie zgadzają się z postanowieniem Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Koninie i jutro o godzinie 14.00 będą protestować przed konińskim starostwem.
Nie godzą się bowiem z postanowieniem SKO o wstrzymaniu decyzji środowiskowej wójta Wierzbinka umożliwiającej budowę odkrywki Tomisławice. Zdaniem działaczy górniczych postanowienie Kolegium hamuje rozwój przedsiębiorstwa, a w rezultacia zwolnienia z pracy.
Przypomnijmy, że o wstrzymanie inwestycji zabiegała lokalna społeczność. W grudniu 2008 roku mieszkańcy gminy Wierzbinek złożyli wniosek, przygotowany na zlecenie Greenpeace, o unieważnienie decyzji wójta. Postanowienie Kolegium wstrzymuje wykonanie prac do czasu rozpatrzenia wniosku o unieważnienie decyzji środowiskowej
- Cieszy nas decyzja SKO, która jest pierwszym krokiem w kierunku zaniechania inwestycji – oceniła decyzję SKO Magdalena Zowsik, koordynatorka kampanii klimatyczno-energetycznej Greenpeace. - Głos społeczeństwa został wysłuchany. Polski rząd powinien liczyć się z tym, że projekty kolejnych odkrywek będą spotykać się z protestami, a to oznacza, że trzeba odejść od przestarzałych i kosztownych technologii opartych na węglu na rzecz czystych technologii: efektywności energetycznej i odnawialnych źródeł energii.
Kopalnia „Konin” zdecydowanieprotestuje przeciwko postanowieniu SKO. Przedsiębiorstwo obowiązuje koncesja na budowę odkrywki Tomisławice i tej decyzji ministra środowiska (oraz decyzji środowiskowej wójta gminy Wierzbinek) będzie bronić.
- Kopalnia nie przerwie prac, które mogłyby opóźnić oddanie do użytku odkrywki Tomisławice, co oznacza, że żadnej ze studni odwodnieniowych nie wyłączy na podstawie postanowienia SKO o „zachodzącym prawdopodobieństwie” naruszenia prawa przez wójta gminy Wierzbinek – powiedział Andrzej Dusza, rzecznik kopalni „Konin”.
Nie godzą się bowiem z postanowieniem SKO o wstrzymaniu decyzji środowiskowej wójta Wierzbinka umożliwiającej budowę odkrywki Tomisławice. Zdaniem działaczy górniczych postanowienie Kolegium hamuje rozwój przedsiębiorstwa, a w rezultacia zwolnienia z pracy.
Przypomnijmy, że o wstrzymanie inwestycji zabiegała lokalna społeczność. W grudniu 2008 roku mieszkańcy gminy Wierzbinek złożyli wniosek, przygotowany na zlecenie Greenpeace, o unieważnienie decyzji wójta. Postanowienie Kolegium wstrzymuje wykonanie prac do czasu rozpatrzenia wniosku o unieważnienie decyzji środowiskowej
- Cieszy nas decyzja SKO, która jest pierwszym krokiem w kierunku zaniechania inwestycji – oceniła decyzję SKO Magdalena Zowsik, koordynatorka kampanii klimatyczno-energetycznej Greenpeace. - Głos społeczeństwa został wysłuchany. Polski rząd powinien liczyć się z tym, że projekty kolejnych odkrywek będą spotykać się z protestami, a to oznacza, że trzeba odejść od przestarzałych i kosztownych technologii opartych na węglu na rzecz czystych technologii: efektywności energetycznej i odnawialnych źródeł energii.
Kopalnia „Konin” zdecydowanieprotestuje przeciwko postanowieniu SKO. Przedsiębiorstwo obowiązuje koncesja na budowę odkrywki Tomisławice i tej decyzji ministra środowiska (oraz decyzji środowiskowej wójta gminy Wierzbinek) będzie bronić.
- Kopalnia nie przerwie prac, które mogłyby opóźnić oddanie do użytku odkrywki Tomisławice, co oznacza, że żadnej ze studni odwodnieniowych nie wyłączy na podstawie postanowienia SKO o „zachodzącym prawdopodobieństwie” naruszenia prawa przez wójta gminy Wierzbinek – powiedział Andrzej Dusza, rzecznik kopalni „Konin”.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.
Przeczytaj również:Droga Rutki Bis. Pełnoletnie porozumienie zostanie zrealizowane