Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościSpóźniają się dotacje dla bezrobotnych

Spóźniają się dotacje dla bezrobotnych

Dodano:
Osoby bezrobotne otwierające działalność gospodarczą mają trudności z uzyskaniem dotacji. Ponad połowa chętnych chce stworzyć zakłady w branży budowlanej.
Osoby bezrobotne otwierające działalność gospodarczą mają trudności z uzyskaniem dotacji. Ponad połowa chętnych chce stworzyć zakłady w branży budowlanej.

Bezrobotni mogą starać się w urzędzie pracy o dotację na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Dotacja jest bezzwrotna i wynosi 15 tys. zł.

Wiesława Matusiak, dyrektor PUP w Koninie, mówi, że pieniądze mogą być przeznaczone na zakup trwałego wyposażenia, a więc maszyn, czy urządzeń. – Nie są to pieniądze na pensje, czy składki ZUS. Są to fundusze na stworzenie miejsca pracy, 20 procent kwoty może być przeznaczone na zakup towaru – tłumaczy Wiesława Matusiak.

W tym roku do konińskiego Powiatowego Urzędu Pracy wpłynęło już 400 wniosków o udzielenie dotacji na rozpoczęcie działalności gospodarczej. To tyle, ile przez cały ubiegły rok. A jeszcze do niedawna zainteresowanie pomocą przy zakładaniu własnej firmy było niewielkie. – Widzimy jak wzrosło zainteresowanie samozatrudnieniem. Za wzrost wniosków nie odpowiada wcale zwiększenie funduszy, tylko zainteresowanie ze strony bezrobotnych. Przed laty przy okazji programów dobrowolnych odejść z dużych zakładów namawialiśmy ludzi, aby zakładali własne firmy. Pracownicy otrzymywali odprawy, które można było zainwestować. Nikt się wtedy nie zgłosił. Teraz wśród wnioskodawców znajdują się osoby, które straciły pracę w wyniku zwolnień grupowych – mówi Wiesława Matusiak.

Jednak osoby bezrobotne, które w tym roku zgłosiły się z wnioskami o dotacje, jeszcze nie otrzymały pieniędzy. Niektórzy zainwestowali własne oszczędności i teraz czekają na pieniądze z PUP. Wśród niech jest między innymi Janusz z Konina, który zakupił sprzęt elektryczny. – Uważałem, że jeśli wniosek jest zaakceptowany, to otrzymam niebawem pieniądze. Pożyczyłem od rodziny i kupiłem sprzęt. Teraz muszę oddać pieniądze, a dotacji jeszcze nie otrzymałem – martwi się koninianin.

Według Wiesławy Matusiak, pieniądze przelewane są dopiero po podpisaniu umowy, a nie zaakceptowaniu wniosku. – Wojewódzki Urząd Pracy spóźnia się z przekazaniem nam pieniędzy. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu już otrzymamy fundusze, aby rozpocząć podpisywanie umów. Chcieliśmy wcześniej przygotować wszystkie procedury, aby jak tylko dostaniemy fundusze, móc od razu wypłacać pieniądze. Trochę się to obróciło przeciwko nam, bo ludzie czekają i dopytują się o dotacje – twierdzi Wiesława Matusiak.

Wzrost liczby wniosków powoduje, że być może nie wszyscy chętni otrzymają dotacje. W ubiegłym roku dotacje dostało 457 osób. W tym roku zaakceptowano już wnioski 244 osób. PUP w Koninie stara się o dodatkowe pieniądze z programu „Wsparcie przedsiębiorczości” (dla 200 osób) oraz „Twoja nowa perspektywa” (dla osób po 45. roku życia). Jest więc szansa na dodatkowe pieniądze. Także z programu realizowanego razem z Agencją Rozwoju Regionalnego wsparcie w wysokości 40 tys. zł i pomocy przez sześć miesięcy może skorzystać ponad 20 bezrobotnych.
Czytaj więcej na temat:PUP, bezrobocie, bezrobotni
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole