Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Trzecia siła w Radzie Miasta. Obywatele Konina zarejestrują stowarzyszenie

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościSąsiadom przeszkadza zapach wędzonki

Sąsiadom przeszkadza zapach wędzonki

Dodano:
Sąsiadom przeszkadza zapach wędzonki
Mieszkańcy ul. Sikorskiego i Bema w starej części Konina mają dość nieprzyjemnych zapachów, jakie dochodzą z jedynego w mieście zakładu wędliniarskiego.
Mieszkańcy ul. Sikorskiego i Bema w starej części Konina mają dość nieprzyjemnych zapachów, jakie dochodzą z jedynego w mieście zakładu wędliniarskiego. – Nie można nawet zostawić uchylonego okna, bo zaraz w całym domu śmierdzi wędzonką – mówią.

Zakład usługowy rzeźnicko--wędliniarski Stanisława Nowaka działa na konińskim Hajmacie od ponad 20 lat. Sąsiadujący z nim koninianie wspominają, że początki firmy to był koszmar. Jak opowiadają po ulicach biegały zwierzęta, a za nimi rzeźnicy z toporami. Z kominów natomiast leciał czarny dym. Teraz, zdaniem mieszkańców ul. Sikorskiego i Bema, jest lepiej, ale nie jest dobrze. – W pogodne dni, zwłaszcza, kiedy wiatr wieje w stronę naszego domu, nie można wysiedzieć na dworze. Na drzewach w ogrodzie i na oknach osiada kurz i tłuszcz – mówią Alicja i Mieczysław Michalakowie. – My od początku nie wyrażaliśmy zgody na działanie tego zakładu. To jest osiedle domków jednorodzinnych i ludzie chcą tu normalnie mieszkać, a nie wąchać smród – dodają Michalakowie.

Na uciążliwości związane z funkcjonowaniem zakładu narzeka również Leszek Gomółka. – Mamy z żoną ogródek, w którym chcielibyśmy móc odpoczywać. Tymczasem, kiedy w zakładzie trwa produkcja, zamiast zapachu kwiatów czujemy nieprzyjemny i niezwykle intensywny zapach wędzonki – mówi Leszek Gomółka. – Rozmawiałem kiedyś z panem Nowakiem na ten temat, ale zostałem potraktowany jak intruz – dodaje Gomółka.

Stanisław Nowak, właściciel zakładu odpiera zarzuty sąsiadów. Twierdzi, że zrobił wszystko, co było możliwe, żeby zniwelować uciążliwości. – Spełnione są wszystkie warunki pod wymogi unijne. Korzystając z dotacji, zainwestowałem w produkcję ponad 700 tys. zł – mówi Stanisław Nowak. – Mam wędzarnię w komorze, gdzie cykl jest zamknięty. Na dach wydostaje się tylko para technologiczna. To jest złudzenie dla mieszkańców, że widzą dym – dodaje Nowak.

Mimo to sprawę zgłoszono do konińskiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Ten po przeprowadzeniu kontroli stwierdził, że nie ma podstaw do podejmowania wobec właściciela zakładu wędliniarskiego działań dyscyplinujących. Zdaniem WIOŚ, zakład wędliniarski nie jest zobowiązany do posiadania pozwolenia na wprowadzanie do powietrza gazów i pyłów. W związku natomiast z uciążliwością dla mieszkańców, inspektorat przekazał sprawę do konińskiego magistratu. – Pracownik wydziału ochrony środowiska był już na inspekcji w zakładzie. Jest przygotowywana teraz odpowiedź, którą lada dzień otrzyma autor skargi – mówi Jolanta Stawrowska, rzecznik UM.
Sąsiadom przeszkadza zapach wędzonki
Czytaj więcej na temat:ochrona środowiska
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole