Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościPracownicy KWB: To pomówienie

Pracownicy KWB: To pomówienie

Dodano: , Żródło: LM.pl
Pracownicy KWB: To pomówienie
Dwoje z czwórki pracowników konińskiej kopalni, którym zarzucono narażenie KWB na straty, zorganizowało wczoraj konferencję prasową. – Zostaliśmy pomówieni – twierdzą zgodnie.
Dwoje z czwórki pracowników konińskiej kopalni, którym zarzucono narażenie KWB na straty, zorganizowało wczoraj konferencję prasową. – Zostaliśmy pomówieni – twierdzą zgodnie.

Na konferencję zaprosili dziennikarzy Bożena Kopiecka, dyrektor ekonomiczny kopalni oraz Marian Gałka, naczelny inżynier górniczy i jednocześnie komandor klubu żeglarskiego. Poznańskie CBŚ, któremu powierzono prowadzenie dochodzenia, uważa że szkolenia, za które kopalnia zapłaciła klubowi żeglarskiemu, w rzeczywistości się nie odbyły. Wystawiając faktury za fikcyjne szkolenia, klub naraził kopalnię na straty sięgające 60 tys. zł.

- To pomówienie, które ja łączę z osobami trzech zwolnionych przed rokiem członków zarządu kopalni – poinformowała Bożena Kopiecka. Przypomnijmy, że w połowie kwietnia 2010 roku rada nadzorcza odwołała trzech członków zarządu: Zygmunta Andrzejaka, Michała Smorąga oraz Jacka Slaninę. To najprawdopodobniej oni sporządzili donos do organów ścigania, zarzucając czwórce pracowników kopalni narażenie firmy na straty.

Bożena Kopiecka i Marian Gałka wyjaśnili wczoraj, że owe szkolenia organizowano w czasie (od grudnia 2008 roku do marca 2010), kiedy kopalnia zamierzała razem z Energą wybudować na terenie gmin Gubin i Brody odkrywkę węgla brunatnego i elektrownię. Przeszkodą nie do pokonania, jak się później okazało, był opór mieszkańców tych gmin. By ich przekonać do kopalnianych inwestycji, kopalnia zamierzała zaprosić do siebie tamtejszych parlamentarzystów, samorządowców oraz przedstawicieli mieszkańców, między innymi uczniów szkół. Pierwotnie planowano powierzyć zorganizowanie tych „szkoleń” - jak je nazwano – profesjonalnej firmie public relations (PR), ale ponieważ zażądała za swoje usługi 150 tys. zł, postanowiono zrobić to własnymi siłami – właśnie klubu żeglarskiego.

Co do tego, że szkolenia się odbyły, wątpliwości być nie może, bo nawet media pisały o wizytach w naszym regionie mieszkańców gmin Brody i Gubin. – W tym czasie przyjeżdżała do nas przynajmniej jedna grupa w miesiącu – wyjaśnił inż. Marian Gałka. – Część nocowała w ośrodku Verano, a część wracała do domu jeszcze tego samego dnia. Pragnę podkreślić, że żaden z członków klubu żeglarskiego nie zyskał z tego tytułu żadnych gratyfikacji.

W informacji znajdującej się na stronie internetowej poznańskiej policji można przeczytać, że czworo pracowników konińskiej kopalni zostało zatrzymanych. - Owo zatrzymanie polegało na tym, że zostaliśmy zawiezieni na przesłuchanie do Poznania, po czym nas zwolniono – wyjaśniła Bożena Kopiecka. – A wystarczyło przecież nas wezwać na przesłuchanie.

Postępowanie w tej sprawie toczy się od 23 lipca ubiegłego roku, kiedy to CBŚ zabrało z kopalni dokumenty dotyczące rzeczonych szkoleń.
Pracownicy KWB: To pomówienie
Czytaj więcej na temat:KWB, CBŚ
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole