Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościKonin-Celle: Dwadzieścia lat wymiany

Konin-Celle: Dwadzieścia lat wymiany

Dodano:
Konin-Celle: Dwadzieścia lat wymiany
Dla uczczenia dwudziestu już lat wymiany z niemieckim gimnazjum za kilka dni wyjedzie do Celle w Dolnej Saksonii ponad czterdziestoosobowa delegacja z Konina.
Dla uczczenia dwudziestu już lat wymiany z niemieckim gimnazjum za kilka dni wyjedzie do Celle w Dolnej Saksonii ponad czterdziestoosobowa delegacja z Konina.
 
Po raz pierwszy młodzież z I Liceum w Koninie wyjechała do Niemiec 19 października 1991 roku. - Gdy upadła niemiecko-niemiecka granica, trafiła do Celle ówczesna studentka filologii germańskiej Agnieszka Matyba – o tym, jak doszło do kontaktu obu szkół opowiada Grzegorz Szopa, nauczyciel języka niemieckiego w I Liceum oraz uczestnik pierwszej wymiany w 1991 roku, wówczas jeszcze w roli ucznia. - Znajomość z państwem Peters, których dzieci były uczniami Kaiserin–Auguste–Victoria Gymnasium w Celle, zaowocowała wizytą w tej szkole. Dyrektor Bernd Ostermeyer z radością przyjął propozycję nawiązania współpracy z konińskim liceum.
 
Rok później, już jako nauczycielka I Liceum w Koninie, Agnieszka Matyba zaproponowała młodzieży wyjazd do Celle. Przez dwadzieścia lat Polskę i Niemcy odwiedziło około ośmiuset uczennic i uczniów szkół po obu stronach Odry. - Clausa Martina Beeckena pobyt w Polsce zainspirował do tego stopnia, że kiedy już skończył gimnazjum, przyjechał do Konina na cały rok szkolny 1993/94 – opowiada Marzena Grzybowska, germanistka z I Liceum. - W czasie tego roku szkolnego zarabiał na życie w złotówkach jako lektor języka niemieckiego w naszym Liceum. Przy okazji nauczył się języka polskiego na tyle dobrze, że z powodzeniem sprawdzał się w roli pośrednika językowego między dyrekcją obu szkół.
 
Claus Martin ukończył studia historyczne i slawistyczne w Kilonii, był również stypendystą Uniwersytetu M. Kopernika w Toruniu. Do dziś, gdy prywatnie przyjeżdża do Konina, prowadzi w I Liceum jedyne w swoim rodzaju lekcje niemieckiego.
 
Do roku 1999 wyjazdy trwały po dwa tygodnie, ale od 2000 roku skrócono je o połowę. - Od początku wymiany, licząc wszystkie programy, miało miejsce czterdzieści spotkań – wylicza Grzegorz Szopa. - Po obu stronach Odry spędziliśmy ze sobą 474 dni, czyli jeden rok i 109 dni. W spotkaniach wzięło udział łącznie około 800 osób.
 
Na przestrzeni tych wszystkich lat miało miejsce wiele ciekawych wydarzeń i przedsięwzięć. Wśród najważniejszych należałoby wymienić wizytę w 1995 roku 70-osobowej grupy Orkiestry Instrumentów Dętych, Chóru i Big Bandu KAV-Gymnasium w Koninie. Nauczyciele i uczniowie szkoły występowali w I Liceum, kościele św. Bartłomieja i ówczesnym Nauczycielskim Kolegium Języków Obcych (którego następcą jest PWSZ). Dwa lata później polscy uczniowie wystawili w Celle „Serenadę” Sławomira Mrożka, który był korespondencyjnym konsultantem inscenizacji. Z kolei w 2002 Dariusz Przybylski, uczeń I Liceum, dał koncerty organowe w klasztorze w Kazimierzu Biskupim oraz w kościele katolickim w Celle (wraz z chórem KAV–Gymnasium).
 
- Odbywamy wspólne lekcje w języku obcym (geografia, matematyka) – wylicza dalej Grzegorz Szopa - realizujemy projekty krajoznawczo–geograficzne (Słowiński Park Narodowy, Tatry), lekcje muzealne (Toruń), wyjazdy studyjne do Warszawy (Willy Brandt, Powstanie w Getcie, Powstanie Warszawskie), Gdańska (Günter Grass) i Krakowa. Partnerzy niemieccy organizują dodatkowo wyjazdy do Hamburga, Bremy, Hanoweru, Heide Park Soltau, Autostadt Volkswagen Wolfsburg.
 
W skład delegacji, która wyruszy w najbliższy czwartek do Celle, wejdzie dziewięcioro uczniów I Liceum, którzy znów pokażą tam „Serenadę” Sławomira Mrożka, około dwadzieścioro absolwentów I Liceum, uczestników wymiany z poprzednich dwudziestu lat, troje przedstawicieli Rady Miasta Konina, nauczyciele języka niemieckiego oraz dyrekcja (również z lat poprzednich). – A na miejsce zawiezie nas ten sam kierowca, który jechał z nami do Celle dwadzieścia lat temu – dodaje Marzena Grzybowska.
Konin-Celle: Dwadzieścia lat wymiany
Konin-Celle: Dwadzieścia lat wymiany
Konin-Celle: Dwadzieścia lat wymiany
Konin-Celle: Dwadzieścia lat wymiany
Czytaj więcej na temat:oświata, I Liceum, Celle
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole