Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościCzekał na żonę z karabinkiem

Czekał na żonę z karabinkiem

Dodano: , Żródło: LM.pl
Czekał na żonę z karabinkiem
Zwłoki matki znalazł 19-letni Tomek, najstarszy z trójki braci. Jeszcze tego samego dnia policja zatrzymała ich ojca, razem z karabinkiem, z którego zastrzelił żonę. Prokuratura zakończyła śledztwo i przekazała właśnie akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Koninie.

Zwłoki matki znalazł 19-letni Tomek, najstarszy z trójki braci. Jeszcze tego samego dnia policja zatrzymała ich ojca, razem z karabinkiem, z którego zastrzelił żonę. Prokuratura zakończyła śledztwo i przekazała właśnie akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Koninie.

Do tragedii doszło 28 lutego tego roku w Budzisławiu Starym (gmina Osiek Mały). 35-letnia Danuta M. załatwiała tego dnia formalności związane ze zwolnieniem się z pracy. Podobno zamierzała zatrudnić się za granicą. Od stycznia 2011 r., od kiedy został skazany przez sąd za znęcanie się nad rodziną, Dariusz M. mieszkał u brata w sąsiedniej gminie. Nie miał pracy. Tego dnia pił od rana. W którymś momencie postanowił pojechać do domu w Budzisławiu. Kiedy zorientował się, że nikogo nie ma, poszedł do pomieszczenia gospodarczego i z gołębnika wyciągnął obrzyn kbks z lunetą oraz naboje kaliber 5,6 mm.

Postanowił poczekać na żonę na zewnątrz. Podjechała pod dom około szesnastej. Kiedy wysiadała z samochodu, oddał dwa strzały. Jedna z kul trafiła w nerki i płuca, druga – w głowę. Kiedy kobieta już leżała bez oznak życia, kilka razy uderzył ją jeszcze w głowę kolbą karabinu. Zdaniem biegłych lekarzy, Danuta M. zginęła na miejscu. Mężczyzna ukrył ciało żony w pomieszczeniu gospodarczym. Dopiero następnego dnia martwą matkę znalazł ich najstarszy syn.

Do Koła ściągnięto specjalną grupę funkcjonariuszy z Poznania, a wszystkie patrole otrzymały zdjęcia Dariusza M., który od pierwszej chwili był głównym podejrzanym. Sprawdzono kilkanaście miejsc, gdzie mógł przebywać. Około godziny 16.30 patrol prewencji rozpoznał i zatrzymał poszukiwanego na ul. Garncarskiej w Kole. Miał przy sobie karabinek i trzy naboje. W chwili zatrzymania miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu.

Dariusz M. przyznał się do zbrodni, ale nie wyjaśnił, dlaczego to zrobił. Biegli orzekli, że był poczytalny w chwili popełniania czynu. Grozi mu kara od ośmiu lat pozbawienia wolności do dożywocia. Wkrótce przed Sądem Okręgowym w Koninie rozpocznie się jego proces. 

Czekał na żonę z karabinkiem
Czekał na żonę z karabinkiem
Czytaj więcej na temat:zabójstwo, zbrodnia, sąd, Budzisław Stary
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole