Pogrzeb normalności
Dodano: , Żródło: terazTurek.pl
26 stycznia 2012 zamordowano normalność – takie hasło głosili wczoraj młodzi ludzie protestujący w Turku przeciwko ACTA. Kwiaty i znicze zostawiono pod drzwiami, za którymi mieści się siedziba lokalnych struktur Platformy Obywatelskiej.
26 stycznia 2012 zamordowano normalność – takie hasło głosili wczoraj młodzi ludzie protestujący w Turku przeciwko ACTA. Kwiaty i znicze zostawiono pod drzwiami, za którymi mieści się siedziba lokalnych struktur Platformy Obywatelskiej.
Nie dla ACTA – transparenty z tym hasłem po raz drugi zagościły na ulicach Turku. Protest tym razem rozpoczął się pod budynkiem Urzędu Miasta, gdzie na demonstrantów czekał burmistrz Zdzisław Czapla. Tam też demonstranci wystosowali apel do władz miasta, ale raczej nie należy spodziewać się, że radni podczas sesji w najbliższy czwartek przyjmą stanowisko w sprawie ACTA i wyślą je do premiera. Po spotkaniu z burmistrzem protest ruszył w miasto. Pod prąd okrążył rynek i plac Sienkiewicza, aby pod drzwiami, gdzie na co dzień urzędują lokalni politycy PO złożyć klepsydrę, wieniec i kilka zniczy.
Gest ten wzbudził zapewne w demonstrujących poczucie dumy ze swojego protestu. Czegoś jednak zabrakło – frekwencji, bo z ponad setki osób deklarujących udział w wydarzeniu na facebooku w realu stawiło się może nieco ponad 20.
Nie dla ACTA – transparenty z tym hasłem po raz drugi zagościły na ulicach Turku. Protest tym razem rozpoczął się pod budynkiem Urzędu Miasta, gdzie na demonstrantów czekał burmistrz Zdzisław Czapla. Tam też demonstranci wystosowali apel do władz miasta, ale raczej nie należy spodziewać się, że radni podczas sesji w najbliższy czwartek przyjmą stanowisko w sprawie ACTA i wyślą je do premiera. Po spotkaniu z burmistrzem protest ruszył w miasto. Pod prąd okrążył rynek i plac Sienkiewicza, aby pod drzwiami, gdzie na co dzień urzędują lokalni politycy PO złożyć klepsydrę, wieniec i kilka zniczy.
Gest ten wzbudził zapewne w demonstrujących poczucie dumy ze swojego protestu. Czegoś jednak zabrakło – frekwencji, bo z ponad setki osób deklarujących udział w wydarzeniu na facebooku w realu stawiło się może nieco ponad 20.