Nie przyszedł po wiedzę
Złodziej, który w minionych dniach grasował w kotłowni szkoły bynajmniej nie zjawił się tam z zamiarem zdobywania wiedzy. Wybrał sobie zgoła odmienny cel, bo chociaż nauka jest, jak wiemy, najcenniejsza, to spieniężyć się jej nie da. Jego łup nie dość, że można było sprzedać, to jeszcze można było się nim ogrzać. Cóż to takiego? Otóż z kotłowni zniknęło 500 litrów oleju opałowego.
Wartość skradzionego oleju oszacowano na dwa tysiące złotych.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.