Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościSłupek trafił do rąk...

Słupek trafił do rąk...

Dodano: , Żródło: LM.pl
Słupek trafił do rąk...
Milowego Słupka za najbardziej beznadziejny wyczyn minionego roku po raz drugi już odebrał radny Kamil Szadkowski. - Ten się nie myli, kto nic nie robi - skomentował laureat swoją wygraną w plebiscycie użytkowników portalu LM.pl.
Milowego Słupka za najbardziej beznadziejny wyczyn minionego roku po raz drugi już odebrał radny Kamil Szadkowski. - Ten się nie myli, kto nic nie robi - skomentował laureat swoją wygraną w plebiscycie użytkowników portalu LM.pl.

Najbardziej beznadziejny wyczyn minionego roku to – zdaniem internautów - błędne podpisanie flag miast partnerskich Konina na plakatach obozu Eurocamp, których druk zlecił Kamil Szadkowski. Na tę pozycję padło ponad 43 proc. głosów oddanych w naszym plebiscycie. Drugie miejsce zajął nasz portal, któremu 15,7 proc. internautów zarzuca „brak moderacji”. Na podium znalazł się jeszcze Janusz Zawilski (radny PO), którego internauci chcieli uhonorować Milowym Słupkiem za „pomysł ocieplenia wiaduktu Briańskiego od spodu styropianem, żeby na jezdni nie powstawało oblodzenie”. Na tę pozycję oddano 11,6 proc. głosów.

Nagroda Milowego Słupka, wymyślona przez twórców bloga koninnaszemiasto.blox.pl, była wręczana już trzy razy. Pierwszym laureatem tego wątpliwego wyróżnienia był w 2009 roku zarząd Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Koninie za kuriozalne uzasadnienie wysokiej podwyżki cen wody: „mieszkańcy zużywają mniej wody, bo zaczęli ją oszczędzać”. Dwa lata temu słupek trafił do rąk zastępcy prezydenta Konina Andrzeja Sybisa „za brak strategii transportowej miasta”, co uniemożliwiło staranie się o dofinansowanie zakupu autobusów dla MZK. W minionym roku trofeum wręczyliśmy Kamilowi Szadkowskiemu za ulotkę wyborczą, która aż roiła się od błędów.

Nie doszło wprawdzie do wywiadu, na który pierwotnie umawialiśmy się z radnym, ale Kamil Szadkowski sam przyszedł dzisiaj do naszej redakcji po gustownie wymalowanego drewnianego „Milowego Słupka”. Przyniósł nam torebkę pełną czekoladowych cukierków i za antynagrodę z klasą podziękował. - Ten się nie myli, kto nic nie robi - skomentował swoją wygraną w plebiscycie internautów.

 
Słupek trafił do rąk...
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole