Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościPrzemówią o północy?

Przemówią o północy?

Dodano: , Żródło: LM.pl
Przemówią o północy?
Wigilia to szczególny i magiczny czas. Tej nocy, możemy się dowiedzieć co myślą o nas zwierzęta.
Wigilia to szczególny i magiczny czas. Tej nocy, możemy się dowiedzieć co myślą o nas zwierzęta.

Psy, koty, konie, czy dzikie zwierzęta. Wszystkie dokładnie o północy z 24 na 25 grudnia mogą przemówić do nas ludzkim głosem. To tylko wigilijna legenda, czy prawda? – Przychodzę do koni w Wigilię, ale jeszcze nie zdarzyło się żeby do mnie coś powiedziały – mówi Marek Juszczak, jeździec i właściciel gospodarstwa „W siodle” w Trójce, gm. Stare Miasto. – Nie wiem co mogłyby mi powiedzieć, ale mam nadzieję że coś dobrego. Może w tym roku się dowiem.

Tego samego życzy sobie Dariusz Urbański, szef konińskiego mini zoo. – Patrząc im w oczy wiem, że chcą nam coś powiedzieć. Niestety do tej pory jeszcze żaden z naszych podopiecznych nie chciał do mnie przemówić – mówi Urbański. - Dzielimy się z nimi opłatkiem w Wigilię, ale tradycja mówi że zwierzęta przemawiają dokładnie o północy. Wtedy nie ma mnie już w parku. Mam jednak nadzieję, że kiedyś uda mi się być o tej godzinie i wtedy sobie po ludzku pogadamy.

Dużo do powiedzenia z pewnością miałyby psy z konińskiego schroniska. Wszystkie one w swoim pieskim życiu doświadczyły tylko tego co najgorsze. – Ich los był straszny i to, że są u nas nie jest ich wyborem tylko skutkiem ludzkiej wrażliwości. Myślę, że jeśli przemówiłyby w Wigilię to bardzo źle mówiłyby o ludziach – twierdzi Krzysztof Furmanek, prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, oddział w Koninie. – Liczę, że w schronisku podreperują sobie zdanie o ludziach i z tego naszego czyśćca trafią do psiego raju.

Zdaniem behawiorystki Magdaleny Śmigła-Żywockiej, zwierzęta mówią do nas cały rok, nie tylko w Wigilię. – One komunikują się z nami mową ciała. Wszyscy przecież znamy merdanie ogonem. Jest wiele takich czynników, np. wyraz pyska, czy odwracanie się tyłem. To ostatnie to nie oznaka obrażania się, tylko tego że pies czuje się dyskomfortowo. Zwierzęta potrafią nam pokazać stres i radość. Musimy się nauczyć ich rozumieć  – mówi Magdalena Śmigła-Żywocka.


FOT. ALEKSANDRA PROCZ
Przemówią o północy?
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole