Rozmowy o wolności

Od kiedy datuje się wolność w Koninie? Ten moment próbowali ustalić przedstawiciele Federacji Młodych PiS w Koninie i Stowarzyszenia Współpracy Polska - Wschód. Dla tych dwóch pokoleń wolność nastąpiła w zupełnie innym czasie.

Spotkanie pokoleń to ciąg dalszy dyskusji, która rozpętała się podczas obchodów wyzwolenia Konina spod okupacji hitlerowskiej, 20 stycznia, na placu Wolności. Młodzieżówka PiS uznała, że wraz z wkroczeniem Armii Czerwonej rozpoczęła się kolejna niewola. Na rozmowę o wyzwoleniu zaprosił wówczas Zdzisław Jacaszek ze Stowarzyszenia Współpracy Polska – Wschód, który emocjonalnie zareagował na transparent głoszący „Wyzwolenie na 50 lat zniewolenia”.

- Ten dzień, 20 stycznia, to wyzwolenie spod okupacji hitlerowskiej – tłumaczył na spotkaniu w miejskiej bibliotece, Zdzisław Jacaszek. Dyskusji przysłuchiwało się także dwóch kombatantów i dyrektor biblioteki. Dla młodych odzyskanie wolności nastąpiło dopiero wraz z wyborami samorządowymi w 1990 roku i tę datę zamierzają obchodzić. - Skończyła się okupacji hitlerowska, zaczęła stalinowska. Chodziło o to, żeby kontestować tę rocznicę zniewolenia– tłumaczył na spotkaniu Michał Kotlarski z Forum Młodych PiS. - Przyszliśmy na plac Wolności tego 20 stycznia, żeby pokazać odmienny punkt widzenia. Dla nas dniem wyzwolenia był dzień pierwszych wyborów samorządowych w Koninie, w maju 1990 roku. Wyzwolenie to nie jest zmiana okupanta, dopiero te wybory przyniosły wolność temu miastu.

Podczas rozmowy, młodzi zaproponowali, aby zrezygnować z obchodów styczniowych na rzecz rocznicy majowych wyborów. - Dla nas wyzwolenie przyszło później – powiedział Krystian Majewski z Forum Młodych. - PRL to nie była wolna Polska. Takie imprezy, jak rocznica na placu, wprowadzają zamęt. - Nie obrażajcie tych, którzy świętowali w dniu oficjalnych obchodów wyzwolenia od hitleryzmu – mówił Z. Jacaszek.- Gdyby do tej manifestacji nie doszło, to nie było by tego spotkania – podsumowali młodzi i zadeklarowali gotowość do dalszych spotkań i dyskusji.