Wyrok za milion
Na 4 lata więzienia i oddanie blisko miliona złotych, skazał koniński sąd Marka K. Mężczyzna namówił swoją nastoletnią dziewczynę do kradzieży pieniędzy jej rodzicom. Wyrok za współudział w przestępstwie usłyszeli również Dorota G. i Dawid R.
Wszystko wydarzyło się w czerwcu 2010 roku. Na konińskim Chorzniu mieszkali wówczas państwo D. wspólnie z 17-letnią córką Klaudią. Dziewczyna spotykała się ze starszym od niej o kilka lat Markiem K., którego jej rodzice nie akceptowali.
Zakochana nastolatka pod wpływem ukochanego ukradła z rodzinnego domu pieniądze i sfingowała włamanie. Pomógł w tym Dawid R., kolega Marka K., który wybił okno.
Dziewczyna wzięła reklamówkę, w której było 230 tys. euro, czyli blisko milion złotych i oddała Markowi K. Ten, część pieniędzy wydał na nowy samochód, telewizor i komputer. Resztę przekazał na przechowanie Dorocie G., którą również omamił wizją dostatniego życia.
Na ławie oskarżonych poza Markiem K. zasiedli Dawid R. i Dorota G. Sprawą Klaudii D. zajął się sąd rodzinny.
Po blisko rocznym procesie, prokurator zażądał dla Marka K. kary 2 lat więzienia w zawieszeniu na 5 lat, rok i trzy miesiące w zawieszeniu na 4 lata dla Dawida R. oraz roku więzienia w zawieszeniu na 4 lata dla Doroty G.
Pobierz plik wideo (FLV)
Sąd zgodził się z prokuratorem tylko co do wysokości kar dla Dawida R. i Doroty G. Nałożył na nich jednocześnie po 3 tys. zł grzywny. Marka K. sąd skazał na 4 lata więzienia i zobowiązał go do oddania ponad 925 tys. zł państwu D. - Zdaniem sądu oskarżony Marek K. działał perfidnie i bezczelnie wykorzystał małoletnią chcąc uzyskać korzyści majątkowe. Dlatego sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury i zdecydował o bezwzględnej karze więzienia – mówił uzasadniając wyrok sędzia Marek Ziółkowski.
Wyrok nie jest prawomocny.