Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościPrezydent przyjedzie na grilla

Prezydent przyjedzie na grilla

Dodano: , Żródło: LM.pl
Prezydent przyjedzie na grilla
Przeżyli chwile grozy. Teraz mogą spać spokojnie. Gigantyczne rachunki za prąd jakie otrzymali mieszkańcy galeriowca przy ul. Dąbrowskiej w Koninie, zostały zapłacone. Teraz, prezydent zastanawia się nad podłączeniem bloku do cieplika.

Przeżyli chwile grozy. Teraz mogą spać spokojnie. Gigantyczne rachunki za prąd jakie otrzymali mieszkańcy galeriowca przy ul. Dąbrowskiej w Koninie, zostały zapłacone. Teraz, prezydent zastanawia się nad podłączeniem bloku do cieplika.

Sprawa dotyczy dwudziestu rodzin, które wprowadziły się do nowego galeriowca socjalnego w starej części miasta. Z nowego lokum nie cieszyli się zbyt długo. Ogrzewanie na prąd, elektryczne kuchnie i bojlery do wody nabiły rachunki za energię od 800 do nawet 2,5 tysiąca złotych. Mieszkańcy byli zaskoczeni i przerażeni. - Nie wiem z czego to zapłacimy. To jest blok socjalny, więc wiadomo że nie mamy tyle pieniędzy. A co będzie dalej? Już boimy się następnej zimy – mówili.

Lokatorzy galeriowca z prośbą o pomoc zwrócili się do prezydenta Józefa Nowickiego. Ten, obiecał im że nie zostawi ich samych z problemem. Zaproponował wymianę kuchenek elektrycznych na gazowe i częściową zapłatę za rachunki. - Pokryjemy z budżetu część kosztów to znaczy 30 kW dziennego zużycia energii – mówił podczas spotkania z mieszkańcami Józef Nowicki.

Od tego czasu minęło półtora miesiąca. Jak się okazuje, w ubiegłym tygodniu mieszkańcom wymieniono kuchnie. Problem rachunków jednak pozostał. Dwóm rodzinom odcięto prąd. - Tylko jedna rodzina dostarczyła na czas dokumenty i tu od razu poszedł przelew. Potem dotarły dokumenty kolejnych dziewięciu rodzin i też już przelaliśmy pieniądze. Problem leży w tym, że mimo naszej pomocy nie wszyscy spłacają resztę. Jeśli my załóżmy zapłacimy jedną trzecią rachunku, a rodzina nie zapłaci dwóch trzecich to ten prąd i tak zostaje odcięty – tłumaczy wiceprezydent Marek Waszkowiak.

Sprawę jednak udało się szybko rozwiązać. Dzięki interwencji prezydenta, prąd został podłączony, a zadłużenia wobec firmy energetycznej spłacone. - Wiemy od urzędnika, który u nas był że wszystkie długi jakie mamy za prąd zostały uregulowane przez miasto, a my będziemy to spłacać na raty – mówi jeden z lokatorów. - W moim przypadku rachunek był na ok. 1,5 tys. zł. Z tego ok. 600 zł dało miasto, ok. 500 zł dała opieka i 300 zł zostało nam do zapłacenia. Nie mieliśmy nawet tych pieniędzy, więc miasto za nas zapłaciło a my w czynszu, w ratach spłacimy – dodaje.

Mieszkańcy są zadowoleni, że udało im się wyjść z zadłużenia. Na tym jednak nie koniec. Jak mówią lokatorzy, niebawem w galeriowcu mają pojawić się miejscy urzędnicy, którzy sprawdzą grzejniki. Jeśli ich wymiana nie będzie się kalkulowała, Józef Nowicki ma zastanowić się nad podłączeniem bloku do cieplika. - Prezydent nam obiecał, że w przyszłym tygodniu przyjedzie do nas na grilla i będzie już miał plan i powie co będzie dla nas najlepsze. Na razie to co obiecał to dotrzymuje słowa i mamy nadzieję, że tak będzie dalej – mówi jeden z mieszkańców galeriowca. 

Prezydent przyjedzie na grilla
Prezydent przyjedzie na grilla
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole