Gość z Kenii w kolskiej farze
W kolskiej farze gościł ksiądz Dionizy Mutea z Kenii i siostra orionistka Alicja Kaszczuk.
Siostra Alicja pracowała w kolskiej parafii i właśnie stąd wyjechała na misje do Kenii (była m.in. katechetką w Szkole Podstawowej nr 2 w Kole). Ksiądz Dionizy odwiedził Koło po raz pierwszy trzy lata temu. Poruszony ogromną otwartością i życzliwością księdza proboszcza Józefa Wronkiewicza oraz serdecznym przyjęciem i ofiarnością parafian, chciał im podziękować.
Ksiądz Dionizy i tłumacząca jego słowa siostra Alicja dziękowali za każdy gest solidarności z najuboższymi. Po każdej mszy odbywał się jarmark afrykański, podczas którego można było nabyć egzotyczne wyroby z kamienia mydlanego, drzewa bananowca czy też odzież i torebki wykonane przez kenijskie kobiety. W tym czasie goście z Kenii zbierali ofiary i dary na potrzeby misji, w tym odwierty studni głębinowej. Ksiądz odwiedził także sanktuarium licheńskie, a planach miał udział w pielgrzymce włocławskiej do Częstochowy.
Fot. mc