Tragedia w Zagórowie
Słupecka prokuratura bada przyczyny śmierci 15-letniej mieszkanki Zagórowa. Dziewczynę półprzytomną znaleziono na podwórku 21-letniego Kamila K. Zmarła w szpitalu.
Do tragedii doszło w nocy z 12 na 13 sierpnia w Zagórowie. Nastolatka była u 21-latka, z którym spotykała się od około miesiąca. Kiedy nie wróciła o godz. 22 do domu, rodzice rozpoczęli poszukiwania. Znaleźli ją półprzytomną na podwórku 21-latka.
Dziewczyna w ciężkim stanie została przewieziona najpierw do szpitala w Słupcy, a potem w Koninie. Niestety lekarzom nie udało się jej uratować.
Sekcja zwłok nastolatki nie wskazała bezpośredniej przyczyny śmierci. Wykluczyła natomiast udział osób trzecich. Jak informuje Jan Babiak, prokurator rejonowy w Słupcy, teraz zostały zlecone kolejne badania, które mają wskazać czy dziewczyna zmarła z przyczyn naturalnych, czy też na przykład przez narkotyki.
Wiadomo bowiem, że narkotyki znaleziono na posesji Kamila K. Mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał zarzut z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Po przesłuchaniu jednak 21-latka zwolniono do domu.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.