Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościZwolnień więcej nie będzie

Zwolnień więcej nie będzie

Dodano: , Żródło: LM.pl
Zwolnień więcej nie będzie
Dwadzieścia osób z planowanych 274, straciło już pracę w konińskiej kopalni. O pomocy bezrobotnym dyskutował specjalny zespół powołany w związku z restrukturyzacją KWB.

Dwadzieścia osób z planowanych 274, straciło już pracę w konińskiej kopalni. O pomocy bezrobotnym dyskutował specjalny zespół powołany w związku z restrukturyzacją KWB.

Co dalej ze zwalnianymi górnikami? Czy nie można było obniżyć pensji, a zachować stanowiska pracy i czy na blisko 300 pracownikach skończy się redukcja etatów w kopalni? Na te pytania próbowali odpowiedzieć członkowie zespołu problemowego, który zebrał się w Starostwie Powiatowym w Koninie. W dyskusji o przyszłości pracowników i zakładu wzięli udział przedstawiciele władz samorządowych, szefowie pięciu związków zawodowych działających w kopalni oraz wiceprezes KWB. - Proces związany ze zwolnieniami trwa. Na razie nie możemy powiedzieć jakie są efekty restrukturyzacji. Ocenimy je na koniec roku, a być może nawet dopiero w marcu przyszłego roku – mówi Jarosław Czyż, wiceprezes zarządu ds. rozwoju KWB „Konin”. - Decyzje dotyczące zwolnień pracowników mają prowadzić do obniżenia kosztów i rozwoju spółki – dodaje.

Takiego tłumaczenia nie mogą zrozumieć związkowcy, którzy ciągle walczą o każdego pracownika. Wiadomo już, że dwudziestu górników w wieku powyżej 45 lat otrzymało skuteczne wypowiedzenia. Pozostali nadal czekają. Dla nich wszystkich Powiatowy Urząd Pracy w Koninie ma kilka propozycji. - Stworzyliśmy specjalny program dla 40 osób z kopalni. Niestety nie dostaliśmy żadnych informacji o grupie docelowej i nie znamy oczekiwań osób zwalnianych. Do tej pory też nikt ze zwolnionej już grupy się u nas nie pojawił – mówi Wiesława Matusiak, dyrektor PUP w Koninie.

W ramach programu obowiązującego od października tego roku do końca grudnia 2014 roku, bezrobotni pracownicy kopalni mają szansę skorzystać z pomocy psychologa oraz przygotowania zawodowego, dotacji na założenie działalności gospodarczej, czy darmowej opieki dla dzieci do 7 lat. Ponadto PUP proponuje refundację kosztów przyszłym pracodawcom za stworzenie stanowiska pracy dla zwolnionego z KWB górnika. - Jesteśmy gotowi na wyzwania jakie czekają na nas na rynku pracy – mówi Matusiak.

Dyrektor PUP podkreśliła również, że od lipca proponuje kopalni grupę wsparcia złożoną m.in. z prawnika, psychologa i doradcy zawodowego dla zwalnianych pracowników. Dopiero jednak na spotkaniu zespołu Wiesława Matusiak otrzymała odpowiedź ze strony zarządu kopalni. - Oczywiście w każdej chwili udostępnimy pomieszczenia dla grupy wsparcia – zapewnił Czyż.

Na prośbę związkowców do grupy najprawdopodobniej dołączy również pracownik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. - Wielu pracowników mogłoby odejść na wcześniejszą emeryturę, ale są nieścisłości które specjalista z ZUS mógłby wyjaśnić – sugerował jeden ze związkowców.

Tym osobiście obiecała się zająć Małgorzata Waszak. Starosta przypomniała również o tworzeniu aglomeracji konińskiej, która będzie ważnym obszarem gospodarczym i może stać się szansą dla regionu. To jednak nie uspokoiło zebranych. - Chciałbym się dowiedzieć, czy pułap zwolnień jest ostateczny, czy też restrukturyzacja spółki będzie polegać tylko na zwalnianiu ludzi i dlaczego nie obniżono pensji przy zachowaniu stanowisk pracy? - pytał Paweł Szczepankiewicz, wójt Wierzbinka.

Okazało się, że propozycja obniżki płac była. Jednak nie zgodziły się na nią związki zawodowe. - To miało być 30 procent na każdego pracownika, czyli po 500-600 zł dla najmniej zarabiających. Nie mogliśmy się na to zgodzić – tłumaczyli związkowcy.

Natomiast wiceprezes Jarosław Czyż odniósł się do ewentualnej dalszej redukcji etatów. - Na razie nie ma następnego programu zwolnień – stwierdził Jarosław Czyż.

Mimo to, związkowcy ze spotkania w Starostwie nie wyszli jednak zadowoleni. - Wszystko to o czym mówiono to tylko zapewnienia i deklaracje, ale my już wielu ich wysłuchaliśmy. Najważniejsze są dla nas działania – powiedział Marcin Lisowski, zastępca przewodniczącego NSZZ „Solidarność” w KWB „Konin”.  

Zwolnień więcej nie będzie
DSC_0110
DSC_0095
DSC_0096
DSC_0097
DSC_0099
DSC_0103
DSC_0104
DSC_0105
DSC_0108
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole