Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościPogrom w Krakowie

Pogrom w Krakowie

Dodano: , Aktualizacja: , Żródło: LM.pl
Pogrom w Krakowie
Takiej deklasacji w Krakowie nie spodziewał się chyba nikt. Niepokonany lider BLK Wisła Can-Pack rozbił MKS MOS Konin 97:19. W drugiej kwarcie koninianki nie zdobyły ani jednego punktu. 
Takiej deklasacji w Krakowie nie spodziewał się chyba nikt. Niepokonany lider BLK Wisła Can-Pack rozbił MKS MOS Konin 97:19. W drugiej kwarcie koninianki nie zdobyły ani jednego punktu.

Spotkanie rozpoczęły koszykarki Białej Gwiazdy, ale pierwsze punkty w meczu wywalczyły koninianki – za dwa oczka spod kosza trafiła Iwona Płóciennik. Od początku spotkania krakowianki pokazywały bardzo dobre zgranie swojego zespołu, a na parkiecie brylowały Jantel Lavender i Katarzyna Krężel. Trener Štefan Svitek postawił w środowym meczu na wysoką obronę, co od razu poskutkowało dużą ilością przechwytów Wisła Can-Pack. Pierwszą kwartę podopieczne Tomasza Grabianowskiego przegrały 9:23

Druga kwarta ukazała jednak druzgocącą różnicę klas pomiędzy oboma zespołami. Trudno nawet mówić o jakiejkolwiek grze koninianek, które przez dziesięć minut nie zdobyły ani jednego punktu. Wśród krakowianek na wyróżnienie zasłużyła natomiast Allie Quigley, która zaliczyła bardzo dużo kluczowych podań. Wisła wygrała drugą kwartę 27:0, a w całym meczu wypracowała sobie ponad 40-punktową przewagę.

Trzecia kwarta nie przyniosła przełamania w grze koninianek. Jedyne punkty w tej części meczu zdobyły Marta Libertowska i Megan Kritscher. Krakowiankom natomiast wychodziło wszystko, potrafiły zdobywać piłkę już przy pierwszym podaniu koszykarek z Konina spod własnego kosza. Kwarta wygrana przez Wisłę 27:4

Koninianki nie były w stanie podnieść się i przegrały wysoko również czwartą kwartę. Koszykarki z Krakowa chciały już natomiast tylko przekroczyć magiczną barierę stu punktów, co jednak ostatecznie im się nie udało. Wisła wygrała kwartę 20:6, a cały mecz 97:19.

Wszystkie statystyki oczywiście potwierdzały całkowitą dominację krakowianek w meczu. Skuteczność rzutowa MKS MOS wyniosła zaledwie niecałe 17% (dziewięć trafionych rzutów z gry przez cały mecz) przy 56% Wisły. Koninianki zaliczyły 34 straty, wiślaczki 23 razy przechwytywały piłkę  i zdobyły 34 punkty po szybkim ataku. Jedynie w zbiórkach przewaga krakowianek nie była aż tak druzgocąca – wyniosła 43 do 31.

Podopieczne Tomasza Grabianowskiego będą musiały bardzo szybko otrząsnąć się po tym pogromie, bowiem już w najbliższą sobotę czeka je kolejny, niezwykle ważny mecz w BLK. Koninianki podejmą na własnym terenie Widzew Łódź, jednego z rywali MKS MOS do utrzymania.

Wisła Can-Pack Kraków – MKS MOS Konin 97:19 (23:9, 27:0, 27:4, 20:6)
MKS MOS Konin: Iwona Płóciennik (4), Megan Kritscher (4), Milena Krzyżaniak (3), Chandra Harris (2), Marta Libertowska (2), Anita Szemraj (2), Elżbieta Paździerska (2), Aleksandra Kaja, Anna Gurzęda, Marta Mańkowska, Angelika Kuras, Katarzyna Motyl.


Koszykarki walczą z liderem
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole