Gazeta kontra Grzeszczak
Wicemarszałek Eugeniusz Grzeszczak nie został zniesławiony przez dziennikarzy „Kuriera Słupeckiego”. Taki jest wyrok Sądu Okręgowego w Koninie.
Sprawa sięga sierpnia ubiegłego roku. Wtedy właśnie „Kurier Słupecki” w artykule „Ujawniamy kolejną aferę PSL-u” napisał finansowaniu firmy syna czołowego polityka PSL z pieniędzy partii. Zdaniem gazety w 2011 roku Michał Grzeszczak uruchomił firmę, na której konto tylko przez dwa miesiące wpłynęło ponad 121 tys. zł.
Eugeniusz Grzeszczak wystąpił wówczas z prywatnym oskarżeniem i pozwem cywilnym przeciwko dwóm dziennikarzom „Kuriera Słupeckiego”. W czerwcu tego roku Sąd Rejonowy w Słupcy wydał wyrok. Dziennikarze zostali skazani na kary grzywny w zawieszeniu, nawiązkę i zamieszczenie sentencji wyroku w lokalnej prasie.
Apelację rozpatrywał Sąd Okręgowy w Koninie, który zmienił decyzję pierwszej instancji. Sąd uniewinnił dziennikarzy podnosząc, że napisali prawdę i działali w ramach dozwolonej krytyki.
Wyrok jest prawomocny. Przysługuje od niego kasacja do Sądu Najwyższego.
W konińskim sądzie toczy się nadal sprawa cywilna wytoczona przez Eugeniusza Grzeszczaka wydawcy „Kuriera Słupeckiego” oraz dziennikarzowi gazety. Wicemarszałek domaga się przeprosin w krajowych i lokalnych mediach oraz 30 tys. zł zadośćuczynienia.